BUDOWLANI - PAŁAC 1:3
Sety: 24:26, 25:16, 23:25, 23:25
BUDOWLANI: Stoltenborg, Babicz, Śmieszek, Brakocevic, Urban, Pencova, Stenzel (libero) oraz Polańska, Tobiasz, Bączyńska
PAŁAC: Mazurek, Krzywicka, Ziółkowska, Balmas, Fedusio, Misiuna, Jagła (libero) oraz Andersohn, Gałucha, Kuligowska.
W pierwszym secie bydgoszczanki praktycznie cały czas goniły wynik. Bardzo emocjonująca była końcówka. Najpierw po dwóch atakach Eweliny Krzywickiej Pałac prowadził 23:22, by po chwili stracić 2 "oczka". Jednak dwie decydujące akcje należały do bydgoskich zawodniczek. Najpierw zapunktowała Natalia Misiuna, a następnie w ataku pomyliła się Jovana Brakocević.
Druga partia była słaba w wykonaniu bydgoszczanek, które były słabsze od rywalek w każdym elemencie i właścicwie nie nawiązały walki.
W trzecim secie gra obu drużyn falowała. Pałac prowadził już 13:6 po 6 punktach z rzędu, jednak po chwili same straciły aż 9 kolejnych "oczek". Na szczęście w końcówce znowu wróciły do dobrej dyspozycji. Trzeci setbol wykorzystała Tamara Gałucha, dla której był to pierwszy mecz w sezonie.
Czwarta partia zaczęła się od prowadzenia bydgoszczanek 6:1. Po chwili kolejna niemoc i remis. Do stanu 14:14 wyrównana walka. Wtedy na zagrywce stanęła Marta Ziółkowska i sprawiła serwisami mnóstwo problemu rywalkom, które nie potrafiły skończyć ataków. Pałac prowadził 19:14, ale punkt zdobyła Brakocević i po chwili swoimi serwisami nękała pałacanki i znowu zaczęła sie walka punkt za punkt. Znowu końcówka była zwycięska dla pałacanek.
To czwarte zwycięstwo z rzędu Pałacu, który awansował na 5. miejsce w tabeli.
DOŁĄCZ DO NAS NA FACEBOOKU