https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Banki lawinowo zwalniają pracowników. "Nie potrzebujemy już kasjerów"

oprac. (d-ka)
Archiwum
W ciągu ostatniego roku niemal wszystkie banki ograniczyły zatrudnienie. Zwolnienia największej skali objęły pracowników łączących się banków BGŻ i BNP oraz Getin Banku i Banku BPH – wynika z analizy Bankier.pl.

W ciągu ostatniego roku niemal wszystkie banki ograniczyły zatrudnienie. Zwolnienia największej skali objęły pracowników łączących się banków BGŻ i BNP oraz Getin Banku i Banku BPH – wynika z analizy Bankier.pl.

W ciągu roku ankietowane instytucje zmniejszyły zatrudnienie o 3 tysiące etatów.

Zwolnienia w bankach 2016. Z pracą w Getin Noble Banku pożegna się 720 osób, a w PKO BP 836

– Banki tną zatrudnienie z kilku powodów. Od pewnego czasu obserwujemy postępującą konsolidację sektora finansowego. Każdej fuzji towarzyszą zwolnienia i redukcja sieci placówek. Niektóre banki ograniczają zatrudnienie, bo na skutek nowych regulacji zmieniają skalę prowadzonego biznesu. Ale jednym z najważniejszych powodów są zmieniające się preferencje klientów. Coraz więcej z nas korzysta z bankowości internetowej i mobilnej, a to w sposób bezpośredni prowadzi do zwolnień. Nie potrzebujemy już kasjerów, żeby zlecić przelew lub założyć lokatę – komentuje Wojciech Boczoń, analityk Bankier.pl.

W analizowanym okresie największe zwolnienia przeprowadziły Bank BPH (959 etatów), Getin Bank (831 etatów) i Bank BGŻ BNP Paribas (700 etatów), ale pracowników ubyło też w innych bankach. Łącznie liczba etatów w ankietowanych przez nas instytucjach skurczyła się o blisko 3 tysiące osób. Proces zwolnień grupowych prowadzony jest obecnie w Raiffeisen Polbanku. Wiosną pojawiły się informacje, że bank chce zwolnić około 500 osób z liczącej około 4500 pracowników załogi.

"Prezent" dla pracowników PKO BP. Największy bank zwolni ponad 800 osób

Ograniczaniu zatrudniania towarzyszy proces redukcji placówek. W ciągu ostatniego roku z rynku zniknęło kilkaset placówek bankowych. Bank BGŻ BNP Paribas po fuzji zamknął 114 oddziałów, BZ WBK 103, Bank Pekao 66, a Alior 64. Sieć skurczyła się wyraźnie także w BPH, który w ciągu pierwszego półrocza 2015 roku zlikwidował 60 oddziałów, a 41 przekazał w ręce franczyzobiorców.

Źródło: Bankier.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
mania

przecież bank to firma jak każda inna. ma tyle pracowników do obsługi klienta ile potrzeba. nie wnikam w zarządzanie każdego banku ;) to co się dla mnie liczy to fakt, że obsługa jest na świetnym poziomie, reaguje na żądania/prośby klienta. tak właśnie jest w getinie :) bardzo się to poprawiło, i teraz wszystko można załatwić szybko i bezproblemowo :)

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska