Spis treści
- Banki: "Płacimy miliardowe podatki"
- Niska inflacja i niskie stopy - wtedy kredyt będzie tani
- Co powoduje wysokie marże bankowe?
- "Musieliśmy sfinansować wakacje kredytowe"
- To inni klienci płacą za tych, którzy wcześniej spłacają kredyty
- Zyski banków "elektryzują"...
- WIBOR narzuca ustawa, nie banki - od czego zależy?
- Marża kredytowa to 3,5 %? Banki mówią, że nie
- "Kancelarie mają tyle klauzuli abuzywnych, co światełek na choinkach"
- Dlaczego kredyty w Polsce są drogie? - lista powodów
„Banki, marże i nagłówki: gdzie kończy się ekonomia, a zaczyna sensacja” - tak banki nazwały swoją konferencję.
Banki: "Płacimy miliardowe podatki"
- Mówimy o kluczowym sektorze dla gospodarki, który finansuje 87,6 proc. wszystkich przedsięwzięć w Polsce, a trwa moda na atakowanie go - stwierdził otwierając konferencję Tadeusz Białek, prezes Związku Banków Polskich. - Nie ma alternatywy dla finansowania przez banki, a próbuje się je osłabić. W ostatnim czasie znów stają się chłopcami do bicia, a przecież w tej branży pracuje 150 tysięcy bankowców, którzy każdego dnia nie tylko przyczyniają się do wzrostu gospodarczego, ale również te 150 tysięcy osób płaci podatek PIT. Sektor wzmacnia miliardami z podatków budżet państwa, odprowadzamy najwyższy CIT, 7 na 10 największych płatników tego podatku to właśnie banki.
Niska inflacja i niskie stopy - wtedy kredyt będzie tani
Szef ZBP mówił, że to nie banki wykreowały wysoką inflację, nie banki rozdawały pieniądze ludziom za darmo: - Klucz do taniego kredytu to niska inflacja i niskie stopy procentowe. Dziś to 5,75 proc. Gdyby stopa preferencyjna NBP była na poziomie tej Europejskiego Banku Centralnego, mielibyśmy jeden z tańszych kredytów na całym kontynencie. Gdyby nasze ryzyko prawne było niższe lub co najmniej na takim poziomie jak w innych krajach europejskich, na pewno marże bankowe byłyby dużo niższe. Gdy ryzyko w naszych marżach stanowi prawie 1 punkt procentowy, trudno sobie wyobrazić, by mogły spać. Płacimy też podatek bankowy, którym w praktyce zostali ukarani klienci, to wszystko podnosi koszty kredytów.
Co powoduje wysokie marże bankowe?
Dodajmy, co wynika ze slajdu pokazanego podczas konferencji, że na marże bankowe składają się:
wspomniane ryzyko prawne (0,81 proc.), czyli: rezerwy na sprawy frankowe, podważanie umów w złotówkach i sprawy związane z Sankcją Kredytu Darmowego (SKD),
podatek bankowy (0, 24 proc.)
i działalność operacyjna (0,65 proc.), tzn. ryzyko kredytowe, koszty banku, w tym m.in. pracownicze i inne obciążenia.
"Musieliśmy sfinansować wakacje kredytowe"
Bankowcy argumentują, że polski sektor bankowy musiał też sfinansować polityczne projekty (np. wakacje kredytowe), które kosztowały ok. 15,5 mld zł.
To inni klienci płacą za tych, którzy wcześniej spłacają kredyty
Ponadto wieloletnie kredyty zaciągane średnio na 27 lat spłacane są w 12 -13 lat. Kredyty te są zabezpieczane przez banki przed ryzykiem stopy procentowej. Za spłacających wcześniej - płacą wszyscy. Nic nowego.
Zyski banków "elektryzują"...
Prezes ZBP odniósł się także do wyników banków, które - jak powiedział „elektryzują”: - Fakt, zarobiliśmy w zeszłym roku 42 mld zł, z czego zapłaciliśmy ogromny podatek. To dobrze czy źle? Finansujemy gospodarkę, z zysków budujemy kapitał niezbędny do dalszego finansowania, a i tak, jako sektor, mamy jeden z najniższych kapitałów w Unii.
WIBOR narzuca ustawa, nie banki - od czego zależy?
Bankowcy odnieśli się również do tego, że wiele osób, w tym nawet czołowi politycy, nie rozróżniają marży od oprocentowania kredytu, a oprocentowanie nie równa się marży.
Nie wiedzą też, że WIBOR to obligatoryjny składnik każdego kredytu hipotecznego. Nie wymyśliły go banki, a jest narzucony ustawowo. WIBOR ustala niezależny podmiot - GPW Benchmark. W największym stopniu WIBOR zależny jest od stopy referencyjnej NBP (w 99,23 proc.). Stopa referencyjna NBP wynosi 5,75 proc., zaś WIBOR 3M - 5,86 proc.
Obok Węgier i Rumunii, mamy jedną z najwyższych stóp procentowych w Europie. Są kraje w UE, w których marża kredytów jest wyższa niż w Polsce, choć mają tam niższe oprocentowanie, to np. Niemcy, Holandia i Węgry.
Marża kredytowa to 3,5 %? Banki mówią, że nie
Tomasz Pawlonka, dyrektor Zespołu Badań i Analiz ZBP, zwrócił uwagę, że w przestrzeni publicznej pojawiają się informacje, że marża kredytowa w polskim sektorze bankowym wynosi 3,5 procent:
- Dementuję to. Takie dane nie są tożsame z ogólnym i powszechnie stosowanym rozumieniem marży kredytowej. Według EBC, dane te oznaczają różnicę między oprocentowaniem nowych kredytów a średnim ważonym oprocentowaniem depozytów gospodarstw domowych. Trudna definicja, ale licząc właśnie tak, marża kredytowa w grudniu 2024 r. wynosiła 1,70 procent, czyli ponad 2-krotnie mniej niż poziom pojawiający się w przestrzeni publicznej.
"Kancelarie mają tyle klauzuli abuzywnych, co światełek na choinkach"
I na koniec: - Kancelarie, które reprezentują klientów banków w sądach, zarzucają nam, że stosujemy klauzule abuzywne w umowach, a w tych, które one podpisują ze swoimi klientami, jest ich tyle, ile światełek na choince - podsumowali bankowcy.
Dlaczego kredyty w Polsce są drogie? - lista powodów
Mamy jedną z najwyższych stóp referencyjnych w Europie (PL 5,75%, EA 2,75%, CZK = 3,75%), od której w dominującym stopniu zależy oprocentowanie kredytów.
Mamy największe ryzyko prawne działalności kredytowej, którego wpływ na wysokość marży kredytu szacowany jest aż na 0,9 pp.
Klienci polskich banków zostali ukarani podatkiem bankowym, mimo że polskie banki nie korzystały z pomocy publicznej w okresie kryzysu finansowego – jak miało to miejsce w wielu państwach europejskich - zaś jego wpływ na wysokość marży szacują na 0,24 pp .
Polski sektor bankowy musiał sfinansować polityczne projekty (np. wakacje kredytowe), które kosztowały ok. 15,5 mld zł .
Wieloletnie kredyty zaciągane średnio na 27 lat spłacane są w 12 -13 lat. Kredyty te są zabezpieczane przez banki przed ryzykiem stopy procentowej. Za spłacających wcześniej muszą płacić wszyscy .
Banki muszą finansować kredyty mieszkaniowe drogim finansowaniem w postaci papierów dłużnych (zamiast depozytów): źródło: ZBP.
