Akt wmurowano w fundamenty obiektu, którego budowa rozpoczęła się w kwietniu. Wcześniej w tym miejscu, czyli przy ul. Dekerta funkcjonował salon samochodowy. A za niecałe półtora roku w nowym skrzydle będą uczyć się studenci.
Gmach z rozmachem
Obiekt ma mieć ponad 4 tys. metrów kwadratowych. Tyle, że jest to cała powierzchnia użytkowa. Na nią składają się nie tylko sale dydaktyczne, ale również biblioteka, bar, biura i parkingi. Łącznie w budynku będzie mogło uczyć się prawie 900 studentów. Do nowych sal przeprowadzą się już w roku akademickim 2010/2011.
- Cały czas się rozwijamy - zapewnia Dorota Dąbrowska, kanclerz uczelni. - Nie wiążemy tego jednak z budową, jednak na pewno będziemy dostosowywać ofertę do sytuacji na rynku pracy. Oczywiście, nowy budynek daje nam większe możliwości.
Jeszcze niedawno uczelnia miała problem z rozpoczęciem budowy, gdyż magistrat żądał zapewnienia większej ilości miejsc parkingowych, niż przewidywał projekt.
Parking u sąsiada
Ostatecznie uczelni udało się uzyskać pozwolenie na budowę, a jednocześnie porozumieć się m.in. ze swoimi sąsiadami.
Studenci i pracownicy WSB nie będą więc musieli martwić się o bezpieczne zaparkowanie samochodu. Przy nowym budynku pojawi się 110 miejsc parkingowych. Część z nich znajduje się przy wejściu, od strony ul. Dekerta. 60 miejsc będzie zadaszonych, a kilkanaście uczelnia wynajmie od prywatnych właścicieli.
Wyższa Szkoła Bankowa na inwestycję wyda kilkanaście milionów zł. O konkretnej sumie władze nie chcą mówić, ale zapewniają, że dzięki tym wydatkom uczelnia będzie mogła poszerzać zakres działalności.
Jeszcze w czerwcu szkoła może otrzymać pozwolenie na wprowadzenie nowego kierunku logistyka.
