https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Baruchowo pod rękę z Francuzami

Barbara Szmejter
Od kilku lat gmina Baruchowo utrzymuje partnerskie kontakty z francuską gminą Becon les Granits, położoną w pięknym regionie Andegawenii w dorzeczu rzeki Loary.

Co roku odbywają się spotkania - raz w Polsce, raz we Francji. Przedstawiciele obu samorządów uczestniczą w ważnych dla partnerów uroczystościach. Już w 2006 wójt gminy Baruchowo Stanisław Sadowski wraz z zespołem folklorystycznym "Swojacy" gościli w regionie Anju, prezentując polską kulturę podczas festiwalu twórczości regionalnej.

- W miasteczku Becon les Granits zostaliśmy powitani przez mera i mieszkańców w siedzibie władz gminy. Już na początku, pomimo zasadniczych barier językowych, dało się zauważyć ogromną sympatię i serdeczność ze strony gospodarzy - wspomina Stanisław Sadowski. - Mieszkaliśmy w domach rodzin francuskich i zostaliśmy z ich strony otoczeni wspaniałą opieką i troską. Poznawaliśmy obyczaje francuskie, kuchnię, codzienne życie naszych gospodarzy. Urzekł nas styl życia Francuzów, wzorowy porządek w otoczeniu, swoisty, niepowtarzalny styl tworzący zharmonizowaną całość.

W 2008 roku Baruchowo gościło z kolei delegację z zaprzyjaźnionej francuskiej gminy. Goście, na czele z przedstawicielem Merostwa Becon Pascalem Bigot i wiceprezydentem Stowarzyszenia Przyjaźni Polsko-Francuskiej Lucjanem Makowskim, poznawali uroki Baruchowa. Uczestniczyli w dożynkach powiatowo - gminnych, gościli w Zielonej Szkole w Goreniu i Środowiskowym Domu Samopomocy w Czarnem. Zwiedzili także Włocławek, Toruń, Ciechocinek i Warszawę. - Ubolewam, że w tym roku, między innymi z powodu oddania do użytku nowej hali sportowo-widowiskowej, nie udało się nam skorzystać z zaproszenia do Francji - mówi wójt.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska