- Jest lepiej, cały czas wietrzymy, więc przykry zapach nie jest już tak wyczuwalny - mówiła we wtorek Lucyna Mendel, kierownik pływalni „Czwórka”.
Jak pisaliśmy, w miniony czwartek basen przy IV LO na Błoniu został niespodziewanie zamknięty. Powodem był nieprzyjemny i ostry zapach, którzy czuć było na pływalni. Przyczyną miała być kanalizacja czyszczona na ul. Stawowej. - Z obawy o zdrowie dzieci i innych użytkowników zamknęliśmy basen - wyjaśnia Lucyna Mendel.
Szkoła poprosiła o wyjaśnienie Miejskie Wodociągi i Kanalizację, które zlecały prace. - Nie otrzymaliśmy odpowiedzi - mówi Lucyna Mendel. - Jedynie od firmy wykonującej prace dowiedzieliśmy się, że do czyszczenia kanalizacji użyto środku o nazwie styren.
Pływania we wtorek była nadal zamknięta. - Cały czas jesteśmy w kontakcie z Urzędem Miasta - informuje Lucyna Mendel.
Tymczasem zdaniem miejskich wodociągów to nie czyszczenie kanalizacji spowodowało odór na basenie. - Zewnętrzna sieć kanalizacji deszczowej i instalacja wentylacji basenowej są to dwie różne, oddzielne instalacje i jedna z drugą nie ma nic wspólnego - mówi Marek Jankowiak, rzecznik MWiK .- Zapachy z sieci kanalizacji deszczowej nie mają prawa przedostawać się do instalacji wewnętrznych w obiektach. Przykre odory mogą pojawić się tylko na zewnątrz i na krótko. Natomiast kumulacja zapachów wewnątrz budynku jednoznacznie świadczy o nieprawidłowo wykonanej instalacji wewnętrznej.
MWiK wyjaśniają, że poprosiły o wyjaśnienia wykonawcę prac. - Jak nas poinformował, potencjalną przyczyną odczuwania niedogodnych zapachów na basenie mogą być usterki lub wady w obrębie kanalizacji wewnętrznej, znajdującej się na posesji, na której mieści się basen - mówi Marek Jankowiak. - Za stan wewnętrznej instalacji odpowiada właściciel posesji.
Czyszczenie kanalizacji na ul. Stawowej ma zakończyć się dzisiaj.
Zapytaliśmy bydgoski ratusz, czy będzie przeprowadzał kontrolę instalacji, aby wyjaśnić zaistniałą sytuację. Czekamy na odpowiedź.
