W ostatnim momencie zdecydowano, że uroczystość odbędzie się pod dachem. Nerwowo przenoszono sprzęt, żeby zdążyć przed deszczem, który, jak się później okazało, nie spadł.
Sport i zabawa
- Kapryśna pani aura zrobiła nam psikusa i musimy otwierać nasze święto w skromnych salach TOK - ubolewał burmistrz Krzysztof Joppek. - Tak układaliśmy program, żeby był jak najlepszy. Przypomniano, że przed laty DBT zorganizowano, aby zamanifestować patriotyzm mieszkańców. - Dni Borów to kultura, sztuka, sport i zabawa. Uczestniczcie w nich i bawcie się dobrze - mówił Joppek.
Kronika w depozyt
Burmistrzowi kronikę, w której uwieczniono najważniejsze wydarzenia z dziejów miasta, wręczył Andrzej Mieczkowski, szef grupy plastyków "Paleta". - Burmistrz jest tylko depozytariuszem tej kroniki - mówił Mieczkowski. - Ma ona służyć wszystkim mieszkańcom.
W imieniu dwóch posłanek - obecnej na sali Barbary Hyli-Makowskiej i Anny Bańkowskiej, która nie mogła przybyć na uroczystość, gości przywitała posłanka Renata Basta. - Nie czas na przemówienia, bo wszyscy czekają na występy - stwierdziła Basta.
Mieszkańcy z niecierpliwością oczekiwali na gwiazdy programu - zespołu "ACT". Niestety, w sali TOK nie dla wszystkich starczyło miejsca, więc część tucholan odeszła z kwitkiem.**
Bawcie się dobrze
Barbara Zybajło

"Tuchliki" w utworze "Afrykańska natura".
Pogoda sprawiła, że podczas oficjalnego otwarcia Dni Borów Tucholskich mieszkańcy musieli tłoczyć się w sali TOK. Miejsca było mało, bo każdy chciał posłuchać finałowego koncertu ogólnopolskiego festiwalu piosenki dziecięcej i gwiazdy dnia - zespołu "ACT".