Bazylika mniejsza w Chojnicach świętowała 25-lecie istnienia. Z prymasem Polski [zdjęcia]

Dokładnie 25 lat temu papież Jan Paweł II spełnił prośbę biskupa pelplińskiego Jana Bernarda Szlagi i podniósł chojnicką farę do godności bazyliki mniejszej. Jest więc okazja do świętowania, bo najstarszy kościół w Chojnicach zyskał większą rangę, a dla miasta to splendor, że taką świątynię ma. Jubileusz nie będzie jednorazowym wydarzeniem, ale potrwa przez cały rok. Będziemy uczestniczyć w wielu wydarzeniach, takich jak spotkania, koncerty, wystawy itp. W centrum wszystkich będzie właśnie bazylika mniejsza.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Wczoraj w samo południe w tym właśnie kościele została odprawiona uroczysta msza św. której przewodniczył ks. prymas Wojciech Polak. W swojej homilii nawiązał do Wielkiego Postu jako do czasu, który sprzyja korygowaniu fałszywych akordów życia. Przywołał papieża Franciszka, który nawołuje, żebyśmy się teraz zatrzymali, porzucili nasze codzienne zabieganie i spojrzeli na siebie uważniej i głębiej. Jak? Tak, aby pokonać demony nierówności, lęku, rezygnacji...
- Nareszcie niedziela wolna od handlu - konstatował ks. prymas. - Jest więc czas.

Prymas zwrócił uwagę, że Bóg nie jest mściwym władcą i nie chce tego świata potępiać. Przypomina nam jednak o tym, że jest dla wszystkich, także dla odrzuconych i tych, którym trzeba pomóc. - Nawałnica pokazała, że wy umiecie pomagać - mówił ks. Wojciech Polak. - To ważne, żeby wyciągać rękę do tych, którzy dziś czują się ukrzyżowani...

Ks. Wojciech Polak podkreślił, że fara została bazyliką nie tylko dlatego, że to stary i piękny kościół, ale zasadniczym kryterium było to, że wyróżnia się on szczególną troską o liturgiczne duszpasterstwo. - To nie jest muzeum pamięci o przeszłości - stwierdził. - Ten kościół jest symbolem wiary tego miasta. To jest święte miejsce, znamy jego historię i burzliwe losy. Nadal nas jednoczy.

We mszy św. wzięło udział wielu wiernych, przedstawicieli duchowieństwa, nie tylko z Chojnic. Miłym akcentem było to, że ks. prymas wręczył nagrody dzieciom biorącym udział w konkursie plastycznym o bazylice.

Po mszy św. było zaproszenie do namiotu przed bazyliką - na grochówkę, a ks. prymas i ks. biskup pelpliński Ryszard Kasyna przeszli spacerkiem do muzeum, gdzie czekała na nich okolicznościowa wystawa o bazylice mniejszej. Zanim jednak przekroczyli mury Bramy Człuchowskiej, wysłuchali kaszubskich pieśni w wykonaniu "Bławatków" i stowarzyszonych innych kaszubskich zespołów. To była prawdziwa niespodzianka i widać było, że sprawiła przyjemność gościom.

Na ostatnim piętrze Bramy Człuchowskiej dyrektorka muzeum Barbara Zagórska przybliżyła swoją placówkę i powiedziała kilka słów o wystawie, którą przygotował Marcin Synak. On sam także wprowadził do zwiedzania, a goście z zainteresowaniem oglądali zgromadzone tu eksponaty. Ks. prymas był zwłaszcza ciekaw papieskiego breve z nadaniem farze statusu bazyliki. - Zabiorę kawałek waszego miasta i jego historii ze sobą - mówił.

Dzień zakończył koncert bydgoskich solistów Arte Con Brio, chóru Akademickiego UMK w Toruniu, solistów Opery Nova w Bydgoszczy, którzy wykonali Mszę C-dur "Koronacyjną" Wolfganga Amadeusza Mozarta. Bazylika była pełna, a ks. proboszcz Jacek Dawidowski, dziękując, żartował, że co jak co, ale organisty Przemysława Woźniaka, też biorącego udział w koncercie, nikomu nie odda...