Do punktu obsługi klienta łatwo trafić, bo jest w korytarzu, którym idzie się do gabinetu burmistrza.
- Każdy może podejść i załatwić wszelkie sprawy - mówi sekretarz urzędu Jadwiga Krajecka.
Tutaj można zostawić podanie, które następnie pracownice punktu skanują i drogą elektroniczną przesyłają do odpowiedniego wydziału. Mają do dyspozycji komputery, ksero i skaner.
Takie rozwiązanie związane jest z wprowadzaniem elektronicznego o biegu informacji, czyli e-urzędu. - Przygotowujemy się już do elektronicznego podpisu. Miał obowiązywać od sierpnia, ale termin jego wprowadzenia został przedłużony - dodaje Krajecka.
Mieszkańcy otrzymają tu też druki podań i uzyskają informacje jak załatwić sprawę. - Widać, że to się sprawdza. Klienci nie muszą chodzić po różnych pokojach, tylko przychodzą od razu do nas - podkreślają Danuta Nakielska i Gabriiela Ott - Kozłowska.
