Wideo. Jak sprawdzić czy przeszedłeś koronawirsa?
O sytuacji w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym we Włocławku pisaliśmy w ostatnich miesiącach wielokrotnie, między innymi o zawieszaniu pracy niektórych oddziałów lub ograniczaniu przejęć, ale też o trudnej sytuacji kadrowej, spowodowanej odchodzeniem z pracy lekarzy. W tej sprawie interpelacje do marszałka Piotra Całbeckiego składał między innymi radny województwa Stanisław Pawlak (SLD). W ubiegłym tygodniu zaś z apelem do marszałka wystąpili włocławscy radni Lewicy. W apelu zostało też sformułowane żądanie odwołania dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego we Włocławku, Karoliny Welki.
W poniedziałek w sprawie sytuacji we włocławskim szpitalu głos zabrali także parlamentarzyści i radni Prawa i Sprawiedliwości. Poseł Joanna Borowiak wskazywała, że sytuacja w Wojewódzkich Szpitalu Specjalistycznym we Włocławku pogarsza się z tygodnia na tydzień.- I nie chodzi o kondycję finansową, ale o atmosferę, warunki pracy lekarzy, pielęgniarek - mówiła. I alarmowała, że z lecznicy odeszło blisko 30 lekarzy.
Janusz Dębczyński, szef klubu radnych PiS we włocławskim samorządzie, a do niedawna także członek Rady Społecznej w szpitalu podkreślał z kolei, że czas już najwyższy, aby w sprawie lecznicy zjednoczyć siły w Radzie Miasta. Klub radnych PiS przygotował więc apel do marszałka i chciał, żeby Rada Miasta podjęła uchwałę, że jest zaniepokojona sytuacją w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym, ograniczaniem świadczeń medycznych, że oczekuje "zdecydowanych działań, a nie mydlenia oczu". Ale porządek sesji Rady Miasta nie został rozszerzony o ten punkt. Ma być natomiast zwołana nadzwyczajna sesja poświęcona sytuacji w szpitalu.
W poniedziałek zapytaliśmy, co o sytuacji we włocławskiej lecznicy sądzi marszałek Piotr Całbecki? Marszałek podkreśla, że tymczasowe zamykanie pracy niektórych oddziałów dotyczy nie tylko Włocławka, że to problem ogólnopolski, że braki kadrowe występują nie tylko we włocławskim szpitalu, także w Toruniu, a i Bydgoszczy.
Ma też nadzieję, że nowe inwestycje we włocławskim szpitalu przyciągną lekarzy. - Chcemy też ustanowić stypendia dla studentów, którzy zobowiążą się umową, że będą pracować w naszych szpitalach - - deklaruje Piotr Całbecki. - I finalizujemy rozmowy z prezydentem Włocławka, żeby uruchomić pulę mieszkań dla lekarzy.
Marszałek liczy też, że rozwiązania systemowe pomogą rozwiązać problem braku lekarzy w szpitalu. - Bo na razie lekarze są lepiej opłacani w POZ niż w szpitalu - dodaje.
Jak podaje Piotr Całbecki, z badań audytowych przeprowadzonych anonimowo we włocławskim szpitalu wynika, że większość personelu jest zadowolona z pracy dyrektor Karoliny Welki. - Ja również - podkreśla. I dodaje, że oczekiwania artykułowane z zewnątrz są nieuzasadnione. - Nie będąc w szpitalu nie można tworzyć iluzji, że jest się zatroskanym o szpital, a jednocześnie, być może, realizować partykularne cele.
