Wiesław Dziadkowiec, który przez ostatnie kilka lat pełnił funkcję komendanta Straży Miejskiej w Grudziądzu planuje zakończyć aktywność zawodową i rozstać się z mundurem. Do czasu wyłonienia nowego szefa tej formacji, zadeklarował że będzie zastępcą komendanta, tak aby płynnie przekazać obowiązki swojemu następcy.
W związku z planami Wiesława Dziadkowca, ogłoszono konkurs na nowego komendanta. Wpłynęły trzy oferty. Najprawdopodobniej w ciągu najbliższych dwóch tygodni poznamy nazwisko szefa miejskich mundurowych.
Polecamy:
Bezpośrednim przełożonym będzie wiceprezydent Tomasz Smolarek. Zapytaliśmy czego oczekiwałby od nowego komendanta strażników?
- Chciałbym, aby strażnicy byli otwarci i przyjaźni mieszkańcom. Od nowego komendanta oczekiwałabym otwarcia na nowe obszary jak na przykład eliminacje graffiti z budynków czy usuwanie wraków samochodów - wymienia Tomasz Smolarek. - Ponadto nowy szef strażników miejskich powinien stawiać czoła nowym wyzwaniom jakie stają przed mundurowymi w związku z dynamiką zdarzeń z jakimi spotykamy się na co dzień, a także wychodzenia z własnymi inicjatywami będącymi odpowiedzią na potrzeby mieszkańców, a także pracowników.
Przypomnijmy, że Wiesław Dziadkowiec do straży miejskiej w Grudziądzu dołączył w 2017 roku po odejściu na emeryturę z policji, gdzie był zastępcą komendanta.
Polecamy:
