- Nie będziemy blokować tej drogi, ale zamierzamy po niej jeździć oflagowanymi ciągnikami z przyczepami - mówi Piotr Loch, gospodarz z Jacewa (powiat inowrocławski), który stanął na czele Komitetu Protestacyjnego w Pławinku.
Gospodarze od wielu tygodni walczą o to, by państwowa ziemia nie trafiła w ręce spekulantów.
Protest ma potrwać około dwóch godzin. Gospodarze będą jeździć pomiędzy Radojewicami i Dziennicami. Niektórzy protestujący chcą jeździć samochodami (ze względu na wysokie koszty dojazdu traktorami z dalszych części województwa).
W środę będzie to już protest ogólnopolski. W związku z tym, że problemy mają ostatnio także producenci trzody chlewnej, zamierzają przyłączyć się do protestujących.
Niebawem kolejne informacje na temat planowanych protestów.