Jesienią ubr. na zlecenie Zarządu Dróg Wojewódzkich budowane były zatoki autobusowe w Kcyni i Grzecznej Pannie. Wielu mieszkańców krytykowało budowę zatoki w Kcyni, koło cmentarza, na drodze wojewódzkiej w kierunku Nakła. Bo autobusów PKS w dzień powszedni przejeżdża tędy niewiele, a w weekend nie ma ich prawie wcale. Po co więc zatoka? - pytali niezadowoleni.
W Kcyni nie ukrywano, że priorytety mieszkańców są zgoła inne. Znacznie ważniejsza- podkreślano w mieście - jest w Kcyni budowa ronda przy poczcie. Bo to miejsce bardzo niebezpieczne. I rondo powstanie!
Kompletowana jest już dokumentacja techniczna tego przedsięwzięcia, którą finansują: gmina Kcynia i powiat nakielski. To wkład lokalnych samorządów w to zadanie, którego inwestorem - informują nas w ratuszu - ma być urząd marszałkowski.
Przygotowania do budowy ronda w Kcyni nie są jednak łatwe. Bo drogowcy wejść będą musieli na teren starego cmentarza, który wpisany jest w rejestr zabytków. - Jest z tym bardzo wiele problemów - przyznał na ostatniej sesji w Kcyni burmistrz Piotr Hemmerling.
- Najpierw sprawdzić trzeba co się na tym skrawku ziemi, który zostanie zabrany, znajduje. Zadanie to zlecić trzeba archeologom. Wydobyte z ziemi szczątki ludzkie zbadać będzie musiał antropolog. Dokonać trzeba także ekshumacji. Konieczna jest też zgoda Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego na częściowe wykreślenie z rejestru zabytków zespołu cmentarnego - wyjaśniał radnym burmistrz.
Jeszcze kilka lat temu budowa ronda w centrum Kcyni nie była tak pilna. Więcej mówiło się o potrzebie budowy obwodnicy, ale to wciąż marzenie ściętej głowy. Będzie więc rondo, bo aut w gminie przybywa. Ruch w tym miejscu zwiększył się też po otwarciu przychodni zdrowia przy ul. Nowej.
Dokładny termin realizacji nie jest znany. Wiadomo już jednak, że zadanie: "Przebudowa skrzyżowania dróg wojewódzkich w Kcyni" realizowane będzie przy wsparciu funduszy unijnych.
Czytaj e-wydanie »