W niedzielę, późnym wieczorem, policjanci krakowskiego oddziału prewencji kontrolowali pojazdy na ulicach Bielska Podlaskiego. W pewnym momencie mundurowi wydali polecenie do zatrzymania się kierowcy renault na niemieckich tablicach rejestracyjnych. Mężczyzna zignorował polecenia mundurowych i zaczął uciekać krajową 66 w kierunku Brańska.
Policjanci natychmiast rozpoczęli pościg za kierowcą. Po przejechaniu kilku kilometrów, mężczyzna zatrzymał auto i pieszo uciekł do pobliskiego lasu. Jak się okazało, w pojeździe pozostawił pasażerów. W części bagażowej busa mundurowi ujawnili 14 obywateli Iraku, którzy nielegalnie przekroczyli granicę. Chwilę później funkcjonariusze zatrzymali kierowcę. Okazał się nim 29-letni obywatel Albanii. Kierujący trafił do policyjnego aresztu, a jego renault na parking dowodów rzeczowych.
W trakcie wykonywanych czynności policjanci ustalili, że imigranci nie potrzebują pomocy medycznej, ale są głodni i spragnieni. Mundurowi zorganizowali im wodę do picia, a po przewiezieniu do budynku komendy, również ciepły posiłek. Następnie imigranci zostali przekazani funkcjonariuszom Straży Granicznej. Obywatel Albanii usłyszy zarzuty pomocy w nielegalnym przekroczeniu granicy oraz niezatrzymania się do kontroli drogowej.
