Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bieżnia na Stadionie Miejskim w Toruniu jest mocno wysłużona. Jednak licencję dostała

Daniel Ludwiński
Daniel Ludwiński
W ubiegłym tygodniu Komisja Obiektów i Urządzeń Polskiego Związku Lekkiej Atletyki odebrała świadectwo PZLA dopuszczające organizację oficjalnych zawodów na bieżni Stadionu Miejskiego w Toruniu. Bardzo szybko nastąpił jednak zwrot akcji - ważność licencji została już przywrócona i to aż do końca przyszłego roku.

Obejrzyj wideo: Znamy największą atrakcję Bella Skyway Festival 2023

od 16 lat

Temat wysłużonej bieżni wraca od kilku miesięcy. Już zimą głos w sprawie zabrał Adrian Brzeziński, aktualny medalista mistrzostw Europy w sztafecie 4x100 metrów i najlepszy sprinter MKL-u Toruń. - Może lepiej zamknąć ten stadion i przygotowywać się do tego, że bieżnia rzeczywiście będzie wymieniona, niż trenować tam dalej i psuć zawodnikom zdrowie. Bieżnia, która jest obecnie, nie nadaje się do biegania sprintów. Do długich dystansów też już zresztą nie, ale właśnie sprinty cierpią tu najbardziej. Zrozumiałem, że trenowanie w takich warunkach odbija się na zdrowiu, a jeśli myśli się o swojej karierze przyszłościowo, to wówczas trzeba dbać o zdrowie. Myślę, że jak najbardziej można powiedzieć, że jest to zdanie całego środowiska. Każdy jest świadomy, że ta bieżnia już straciła swoją wartość i każdy chciałby, żeby była wymieniona - mówił sprinter w rozmowie z naszą redakcją.

W ubiegłym tygodniu Komisja Obiektów i Urządzeń PZLA, na czele z przewodniczącym Zbigniewem Polakowskim, przesłała do Miejskiego Ośrodku Sportu i Rekreacji w Toruniu pismo, w którym informowała, że "zmuszona jest wycofać wydane dla stadionu MOSiR Toruń Świadectwo PZLA dopuszczające do rozgrywania oficjalnych zawodów z kalendarza PZLA. Powodem decyzji jest stan nawierzchni, której obecne parametry dynamiczne, w szczególności zbadane odkształcenie pionowe i amortyzacja, nie spełniają wymogów stawianych przez federację światową World Athletics oraz PZLA".

Bezpiecznie, czy nie?

Wszystko wskazywało więc na to, że stadion traci świadectwo PZLA i nie będą się mogły na nim odbywać oficjalne imprezy. W ślady Brzezińskiego poszła Anna Matuszewicz, skoczkini w dal oraz sprinterka, która w rozmowie z Radiem PiK również przyznała, że nie czuje się bezpiecznie na Stadionie Miejskim. - Podjęliśmy z trenerem definitywną decyzję, że przestajemy tam trenować, bo szkoda zdrowia - powiedziała Matuszewicz i dodała, że z konieczności ćwiczy na... szkolnym obiekcie przy ul. św. Józefa.

Tymczasem Michał Zaleski jeszcze w piątek przedstawił dziennikarzom inne stanowisko, zgodnie z którym problem dotyczy jedynie zawodów najwyższej rangi.

- Jest stuprocentowa pewność, że jest to bezpieczna nawierzchnia, natomiast przy randze zawodów najwyższego stopnia ze strony komisji istnieje obawa, że bieżnia nie powinna być użytkowana. To, że bieżnia na zawodach niższej rangi jest bezpieczna, wynika z samej opinii, w której jest napisane, że nie mogą się na niej odbywać jedynie zawody pierwszego stopnia - powiedział prezydent.

W opinii PZLA, a przynajmniej w wersji, która przedostała się do mediów, o randze zawodów nie było jednak mowy - pojawiał się jedynie zacytowany wyżej fragment mówiący o oficjalnych zawodach z kalendarza PZLA.

- Pozostałe zawody, niższej kategorii lub amatorów, mogą się odbywać na tej bieżni i pewnie będą się odbywały. Czekamy jeszcze, jak projekt tego dokumentu zostanie oceniony przez zarząd PZLA i w zależności od tego zmodyfikujemy program zawodów - mówił Zaleski.

Świadectwo PZLA przywrócone

Czas pokazał, że w sprawie nastąpił bardzo szybki zwrot akcji. Zarząd PZLA faktycznie przedyskutował sprawę i... poinformował, że świadectwo PZLA pozwalające na organizację zawodów zostaje przywrócone, w dodatku aż do końca 2024 roku.

- Decyzja została podjęta na podstawie przeprowadzonej w gronie ekspertów przez Komisję Obiektów i Urządzeń ponownej dyskusji i interpretacji wyników badań parametrów dynamicznych nawierzchni syntetycznej zainstalowanej na przedmiotowym stadionie. W procesie decyzyjnym zastosowane zostały zapisy określające brzegowe parametry sformułowane w normie europejskiej, posiadającej status Polskiej Normy, traktującej o nawierzchniach syntetycznych niekrytych terenów sportowych, w tym lekkoatletycznych. Wyniki badań, zgodnie z normą, predestynują nawierzchnię zainstalowaną na stadionie do dalszego bezpiecznego użytkowania. Po upływie terminu ważności Świadectwa nie będzie możliwości dalszego jego przedłużenia bez wykonania czynności modernizacyjnych. Z posiadanych przez PZLA informacji wynika, że MOSiR Toruń podjął już konkretne działania przygotowujące proces remontu. KOiU PZLA będzie w międzyczasie cyklicznie monitorowała stan nawierzchni na stadionie - poinformował Polski Związek Lekkiej Atletyki.

Co dalej? Stadion licencję ma, nic nie stoi na przeszkodzie, by w najbliższy czwartek odbył się na nim 45. Memoriał Grzegorza Duneckiego. Nie zmienia to jednak faktu, że problem istnieje - trudno spodziewać się, by pod wpływem komunikatu PZLA wrócili na niego czołowi lekkoatleci MKL-u Toruń, których zdanie na temat stanu bieżni jest jasne. Ewentualna wymiana bieżni wiąże się z kosztami i miasto będzie zapewne szukać zewnętrznych środków na realizację tego zadania.

- Bieżnia już od prawie 20 lat służy lekkoatletom. Jest wykonana przed tylu laty, że siłą rzeczy się zużyła. Wykonanie nowej to jednak poważne nakłady, co najmniej rzędu 11 milionów złotych, jak zostało to wstępnie oszacowane. Na zgromadzenie takich środków trzeba czasu. Gwałtownego i pospiesznego wymieniania w ciągu kilku miesięcy trudno się spodziewać. Wymiana zależy od tego, czy uda nam się pozyskać środki finansowe. Chyba oczywiste jest, gdzie leży priorytet, jeśli chodzi o inwestycje miasta, w sytuacji, gdy jest konieczność wybudowania basenu dla niepełnosprawnych dzieci. Tu mówimy o sfinansowaniu tak dużego wydatku na potrzeby bieżni, na której trenuje jeden lub kilku zawodników na najwyższym poziomie - powiedział prezydent Torunia.

Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Bieżnia na Stadionie Miejskim w Toruniu jest mocno wysłużona. Jednak licencję dostała - Nowości Dziennik Toruński

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska