Protest do Ratusza przesłała też Akcja Katolicka Diecezji Bydgoskiej. Jej zdaniem nazwanie wesołego miasteczka "Jarmarkiem Wielkanocnym" nie jest logiczne, a nawet fałszywe.
W jeszcze ostrzejszych słowach o stalowych konstrukcjach miasteczka "Wilde Mouse" wypowiedział się wczoraj Andrzej Malinowski, prezydent Pracodawców Rzeczpospolitej Polskiej.
Zobacz także: Europejski Festiwal Rozrywki w Bydgoszczy. Ruszyły przygotowania! [zdjęcia, wideo]
- W maju organizujemy w Bydgoszczy Okrągły Stół Gospodarczy i mam nadzieję, że do tego czasu to coś zniknie z płyty Starego Rynku. Zapraszamy wielu gości, w tym poważnych inwestorów z różnych stron świata i nie mam ochoty odpowiadać na dziwne pytania - powiedział nam.
Dlaczego plastyk miejski nie zaprotestował przeciwko szkaradztwu? Jak informuje Marta Stachowiak, rzecznik Ratusza, nie opiniował lokalizacji ani wyglądu estetycznego lunaparku, bo nie miał takiego obowiązku.
Prezydent odpowiedział też biskupowi. Stwierdził, że jest pewien, iż bydgoszczanie uszanują wielowiekową tradycję.
Czytaj e-wydanie »