Muzeum Archeologiczne w Biskupinie od kilkunastu lat współpracuje z twórcami rysunku satyrycznego i karykatury. Artyści zjeżdżają z całej Polski. Od początku przejawem tej znajomości były i są do tej pory plenery o różnej tematyce, zawsze jednak nawiązujące do kolejnych edycji festynów archeologicznych, rokrocznie odbywających się we wrześniu na terenie MAB .
Tak było i tym razem. Temat wystawy - Archeomarket - nie jest przypadkowy. XXIV Festyn Archeologiczny, zaplanowany w dniach 15-23 września br., nosi tytuł ArcheoMarket - od wymiany po stragany.
W otwarciu poplenerowej wystawy, na której zgromadzono 60 prac, wzięli udział Henryk Paweł Dąbrowski - dyrektor muzeum w Biskupinie, emerytowany szef tej instytucji Wiesław Zajączkowski oraz artyści: Tomasz Rzeszutek ze Szczecina (który jednocześnie dał popis gry na harmonijce bluesowej, ubarwiając spotkanie), Henryk Cebula z Podkarpacia, Tomasz Niewiadomski z Warszawy, Dorota Chwałek z Gubina, Sławomir Łuczyński z Pabianic oraz Dariusz Pietrzak - będący jednocześnie komisarzem wystawy.
W pawilonie obejrzymy wizje ArcheoMarketu stworzone przez 10 rysowników.
Jak podkreślili zebrani, pomysł organizacji plenerów satyrycznych wyszedł od nieżyjącego, a pochodzącego ze Żnina, Tadeusza Rucińskiego, rysownika, satyryka mieszkającego w Łodzi, który prace zwykł podpisywać Truć z miasta Łódź lub Trucizna.
- Tadeusz Ruciński rzucił pomysł, który trafił na podatny grunt. Znaleźliśmy przychylność dyrektora muzeum Wiesława Zajączkowskiego. I tak to się zaczęło. I mamy nadzieję, tradycja będzie kontynuowana.
Migawki z otwarcia wystawy. Realizacja Szymon Cieślak: