BKS Visła Proline Bydgoszcz - Nova Tech Lycurgus 2:3 (25:19, 20:25, 20:25, 25:22, 11:15)
BKS: Jacznik, Kacperkiewicz, Narkowicz, Szarek, Krysiak, Kaźmierczak, Malinowski (libero) oraz Rymarski, Polczyk.
Turniej zaczął się od meczu Nezthoppers - Olimpia, wygranego przez niemiecki zespół 3:2.
Potem na parkiet wyszli gospodarze i mistrz Holandii.
- Cieszy, że dobrze weszliśmy w mecz - powiedział Adrian Pasierb, drugi trener bydgoskiej drużyny. - Mieliśmy z tym problemy w poprzednich meczach, a teraz było lepiej. Od drugiego seta słabiej zagrywaliśmy i dlatego słabiej też funkcjonował system blok - obrona. Kolejnym pozytywem było, że po dwóch przegranych setach, potrafiliśmy się podnieść i doprowadzić do tie breaka. W nim zaczęliśmy od 0:4 i trudno było gonić wynik. Podsumowując był to bardzo pożyteczny sprawdzian z wymagającym rywalem - dodał na zakończenie asystent trenera Michala Masnego.
W sobotę drugi dzień turnieju. Bydgoszczanie o godz. 12 zmierzą się z Olimpią w meczu o trzecie miejsce. Od 14.30 finał, w którym zagrają Netzhoppers z Nova Tech Lycurgus.
Przypomnijmy, że początek nowego sezonu 1. Ligi zaplanowano na 14 września.
