BKS Visła Proline Bydgoszcz - Arka Chełm 3:0
Sety: 25:21, 25:22, 25:17
BKS: Masny 1, Czetowicz 12, Cieślik 5, Rykała 11, Polczyk 8, Narkowicz 7, Malinowski (libero) oraz Radziwon 0, Kwasigroch 0, Szarek 1.
Arka: Rusin 4, Marcyniak 6, Kulik 15, Łapszyński 10, Nowak 4, Gonciarz 0, Dobosz (libero), Cabaj (libero) oraz Szarawadzki 1, Miszczuk 0, Sadkowski 0, Magnuszewski 0.
Bydgoszczanie w środę wygrali w Chełmie po dramatycznym pięciosetowym boju. Aby zakończyć rywalizację o trzecie miejsce musieli zwyciężyć u siebie.
Pierwszy set nie układał się po myśli gospodarzy, którzy przegrywali od początku. Dopiero od wyniku 11:14 zaczęli odrabiać straty. Sygnał do odrabiania strat dał Krzysztof Rykała. Na dodatek rywala zaczęli popełniać błędy. W końcówce skutecznie zagrał Damian Czetowicz.
W drugiej odsłonie obie ekipy grały zmiennie. W emocjonującej końcówce ważne były punkty zdobyte przez Czetowicza i Łukasz Szarek.
Trzecia partia była najlepsza w wykonaniu bydgoskich siatkarzy. Od stanu 5:5 wygrali cztery kolejne akcje, a dwa punkty wtedy zdobył Emil Narkowicz. Nie do zatrzymania był Czetowicz, który potem został uznany najlepszym graczem meczu i odebrał statuetkę MVP. Goście nie poddawali się i przegrywali tylko 12:14. Jednak końcowa faza należała do bydgoszczan, którzy nie zmarnowali szansy i mogli cieszyć się z wygranej oraz udanego zakończenia sezonu.
Po meczu odbyła się dekoracja i świętowanie z kibicami oraz pożegnanie, bo nowy sezon rozpocznie się dopiero we wrześniu
