https://pomorska.pl
reklama

Blamaż toruńskich hokeistów w Gdańsku

(jp)
Torunianie zostali zdeklasowani przez Stoczniowca.
Torunianie zostali zdeklasowani przez Stoczniowca. fot. Lech Kamiński
Miała być walka o zwycięstwo, a był największy w sezonie wstyd. Hokeiści TKH Nesty stracili w Gdańsku aż jedenaście bramek.

Stoczniowiec - TKH Nesta 11: 3

Bramki: 1:0 Smeja (27.), 2:0 Vitek (27.), 3:0 Steber (28.), 4:0 Chmielewski (30.), 5:0 Wróbel (30), 6:0 Skutchan (31.), 6:1 Dzięgiel - Kubat (33.), 7:1 Jankowski (35.), 8:1 Rzeszutko (38.), 9:1 Skrzypkowski (43.), 9:2 Buril - Koivisto, Bomastek (56.), 10:2 Chmielewski (58.), 11:2 Smeja (59.), 11:3 Winiarski (60.)

TKH Nesta: Wąsik - Koseda, Buril, Bomastek, Kuchnicki, Dołęga - Cychowski, Kubat, Marmurowicz, Dzięgiel, Koivisto - Talaga, Lidtke, Jastrzębski, Winiarski, Bomba - Chrzanowski, Pronobis, Wiśniewski

Trener Tomasz Rutkowski do Gdańska zabrał nieco zdekompletowany zespół. Do chorego od kilku dni podstawowego bramkarza Michała Plaskiewicza dołączyli jeszcze Porthen, Pietras i Porębski. Mimo tego optymizmu w toruńskiej ekipie nie brakowało. - Tym razem nie jedziemy walczyć o zwycięstwo, ale po prostu wygrać - zapowiadał przed meczem trener Rutkowski.

Po pierwszej tercji trudno było cokolwiek powiedzieć o szansach obu zespołów - zagrały po prostu równie słabo. Zamiast ambicji i walki, które zawsze towarzyszą pojedynkom derbowym, tym razem kibice dostali serię karnych minut (trzy przewinienia TKH Nesty, cztery Stoczniowca). Sami fani zresztą bardziej niż na meczu koncentrowali się na słownych utarczkach z zarządem klubu, których ich zdaniem odpowiada za słabą kondycję Stoczniowca.

Hokeiści do pracy wzięli się dopiero w drugiej tercji. Najpierw zaatakowali torunianie, ale pojedynki z Przemysławem Odrobnym przegrywali Bartłomiej Bomba i Jarosław Dołęga. Odpowiedź Stoczniowca była szybka i miażdżąca. Gospodarze w ciągu nieco ponad czterech minut strzelili aż sześć bramek. To był bodaj najgorszy taki okres TKH Nesty od czasu powrotu do ekstraklasy. Gdańszczanie atakowali, a krążek nie chciał przestać wpadać do toruńskiej bramki.

Trudno było nawet obwiniać 18-letniego Michała Wąsika, który rozgrywał dopiero drugi mecz w seniorskim hokeju. Młody bramkarz w trudnych chwilach nie otrzymał żadnego wsparcia ze strony bardziej doświadczonych obrońców.

Inne mecze grupy słabszej: KTH Krynica - Unia Oświęcim 2:7 (1:1, 1:3, 0:3), pauzował KH Sanok
7. Unia 2 6 10:3
8. Stoczniowiec 1 3 11:3
9. TKH Nesta 2 2 7:14
10. KTH 2 1 5:11
11. KH Sanok 1 0 1:3

Wybrane dla Ciebie

Czerwcowa waloryzacja emerytur - jest nowy wskaźnik. Tak urosną świadczenia od lipca

Czerwcowa waloryzacja emerytur - jest nowy wskaźnik. Tak urosną świadczenia od lipca

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska