Zobacz wideo: 500 Plus. Od lutego nowy nabór - wnioski tylko online

- Jest dobra informacja z powiatowych urzędów pracy - mówił Mikołaj Bogdanowicz, wojewoda kujawsko-pomorski podczas konferencji prasowej dotyczącej sytuacji osób z Ukrainy, które przybyły na Kujawy i Pomorze od początku konfliktu zbrojnego w Ukrainie. - Blisko tysiąc osób uzyskało zatrudnienie, a kolejnych 500 osób zarejestrowało się jako osoby bezrobotne.
To Cię może też zainteresować
Wojewoda podkreślił, że te liczby nie są pełne i wymagają zaktualizowania. Wszystko przez to, że przedsiębiorcy w myśl obowiązujących przepisów, mają dwa tygodnie na to, by zgłosić fakt zatrudnienia do poszczególnych instytucji. Liczba osób faktycznie zatrudnionych w różnych miejscowościach na terenie Kujawsko-Pomorskiego może się jednak zwiększyć.
Matki z dziećmi znalazły pracę
- Rozmawiałem dzisiaj z jednym z przedsiębiorców z branży rolniczej. Mówił, że już zatrudnił wiele osób i będzie mógł przyjąć do pracy u siebie jeszcze kolejne - mówił Mikołaj Bogdanowicz dodając, że wcześniej działalność tego konkretnego przedsiębiorcy musiała być ograniczona z powodu braku rąk do pracy. - Teraz będzie w stanie rozwinąć swoją działalność.
Znajdowanie zatrudnienia przez obywateli Ukrainy, którzy przybywają do naszego regionu (chodzi o osoby, które przyjechały po 24 lutego tego roku) jest - jak wyjaśnia przedstawiciel rządu w terenie - również możliwe dlatego, że działają lokalni koordynatorzy gminni. - Jesteśmy z nimi w kontakcie, robimy narady. Uczestniczą w nich również przedsiębiorcy, którzy dowiadują się o tym, że mogą się do powiatowych urzędów pracy zgłosić i pozyskać tam informację, kto i gdzie może taką prace podjąć - dodał wojewoda.
Dotarliśmy do jednego z przedsiębiorców prowadzących hotel niedaleko Bydgoszczy, który zatrudnił dwie kobiety z dwojgiem dziećmi do pracy w kuchni. Panie przyjechały do Bydgoszczy w pierwszych dniach wojny, kiedy trwały nasilone bombardowania dużych miast w całej Ukrainie. Trafiły najpierw do hotelu robotniczego w Bydgoszczy, a potem udało się im znaleźć nowych dach nad głową i przede wszystkim zatrudnienie. - Mieszkają teraz na terenie naszego hotelu, kończymy załatwiać sprawy formalne, m.in. w urzędzie pracy - mówi pracownik podbydgoskiego hotelu. - Panie otrzymały już numery PESEL, kiedy formalności będą dopełnione, będą mogły zacząć już pracę u nas.
Jedna z kobiet ma kwalifikacje i doświadczenie w pracy w gastronomii, ale druga nie, więc najpierw musi przejść kurs przysposabiający do wykonywania takiego zajęcia. Przedstawiciel przedsiębiorcy, który chce pozostać anonimowy mówi też o pozytywnych doświadczeniach w związku z przyjęciem do lekarza synów uchodźczyń: - W szpitalu wojskowym niemal od ręki dało się załatwić wszystkie sprawy urzędowe związane z przyjęciem do specjalisty i odbyła się wizyta.
Dzieci są też już zapisane do przedszkola i dobrze się tam aklimatyzują. - To były pierwsze dzieciaki z Ukrainy przyjęte do przedszkola w naszej gminie. Na razie wszystko układa się dobrze, oby tak dalej - nasz rozmówca wyraża nadzieję.
Dla osób z Ukrainy zostały utworzone specjalne linie informacyjne. Jedna z nich działa przy Kujawsko-Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim. Pod numerami +48 52 349 74 61 i +48 52 349 78 02 można uzyskać przydatne informacje w językach ukraińskim i rosyjskim dotyczące, m.in. miejsc noclegowych i innych spraw. Osobną linię uruchomiono w Powiatowym Urzędzie Pracy w Bydgoszczy (52) 360-43-99).