Nowowybudowany Zakład Radioterapii przy ul. Łęgskiej we Włocławku, już ponad pół roku stoi pusty. Nie ma bowiem linii do napromieniowania. Jak poinformowało nas wczoraj biuro prasowe poseł Joanny Borowiak, podjęte zostały już pierwsze decyzje dotyczące zakupu linii, co potwierdził w piśmie kierowanym do poseł prof. dr hab. Janusz Kowalewski, dyrektor Centrum Onkologii w Bydgoszczy. Z pisma tego wynika, że 18 marca podpisana została umowa na dostawę nowego akceleratora, ale z terminem realizacji do 18 września br.
Czytaj: Czy nowy zakład radiologii we Włocławku będzie stał pusty?
Przypomnijmy, że dla optymalnego działania włocławskiego zakładu konieczny jest zakup dwóch linii do napromieniowania, co wiąże się z kosztem szacowanym na 25 mln zł.
