Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bobrowniki znów boją się wody

Joanna Lewandowska
Od wczoraj znów wzrasta poziom wody w Wiśle, w okolicach Bobrownik. Wszyscy mieszkańcy mają nadzieję, że tym razem rzeka obędzie się z nimi łaskawiej i nie będzie już więcej strat. Bobrowniki są jedyną gminą powiatu lipnowskiego, w której straty spowodowane powodzią są bardzo duże. Wisła zaczęła wylewać na tym terenie już 19 maja.

Rzeka zalała grunty rolne, podtopiła boisko wielofunkcyjne "Orlik 2012", które zostało oddane do użytku w ubiegłym roku. Całkowicie zniszczyła jeden budynek mieszkalny, zalała piwnice i podwórka gospodarstw położonych w bezpośrednim sąsiedztwie rzeki oraz kotłownię bobrownickiego gimnazjum. Mieszkańcy, zwłaszcza ci, którzy trudnią się rolnictwem byli załamani.
Przed kilkoma dniami poziom wody zaczął się stopniowo obniżać. Wszyscy mieli nadzieję, że sytuacja niebawem się unormuje.
Stabilizacja, ale na krótko
Czekali na to zarówno samorządowcy, którzy bardzo martwili się stanem "Orlika" i chcieli jak najszybciej sprawdzić, czy boisko uda się jeszcze uratować, jak i rolnicy, którzy na pomoc mogą liczyć dopiero, gdy zakończy się szacowanie strat. A to, jak wyjaśnia wójt Tadeusz Grzegorzewski rozpocznie się dopiero, gdy pola wyschną.
- Powołaliśmy już gminne komisje, które zajmą się szacowaniem strat, ale musimy czekać z rozpoczęciem prac do czasu, kiedy woda całkowicie opadnie- tłumaczy wójt.
Komisja ma sporo pracy, bo jak wyjaśnia Tadeusz Grzegorzewski, podtopionych jest około 300 hektarów gruntów rolnych, głównie w miejscowościach Stary Bógpomóż, Nowy Bógpomóż, i Stare Rybitwy.
Niestety, rolnicy będą musieli jeszcze trochę poczekać na pomoc, bo wczoraj poziom wody znów zaczął wzrastać. - Od rana przybyło dziesięć centymetrów, cały czas z niepokojem obserwujemy rzekę - mówił w czwartek Tadeusz Grzegorzewski, wójt Bobrownik.
Na tę gminę zwrócone są oczy wszystkich służb porządkowych całego powiatu. W środę starosta Krzysztof Baranowski zwołał posiedzenie sztabu kryzysowego. - Wprowadziliśmy podwyższoną gotowość służb- zapewnił starosta. - Uruchomiliśmy w starostwie specjalne dyżury.
Mieszkańcy na walizkach
Wszyscy, którzy mieszkają w pobliżu Wisły zostali ostrzeżeni o nadchodzącym niebezpieczeństwie. - Sytuacja jest pod kontrolą, strażacy czekają w pogotowiu- zapewniał wczoraj wójt.
Worki z piaskiem chronią budynki, niestety, na niewiele się zdadzą w przypadku ochrony "Orlika". Obiekt, z którego do niedawna tak dumna była cała gmina, trzeba będzie odbudować. Według wstępnych szacunków koszt wymiany zniszczonej nawierzchni może pochłonąć około 270 tys. z ł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska