Mecz był bardzo zacięty. Rywale w 4. kwarcie odzyskali prowadzenie po podaniu Zetazate do Andrzeja Wołoszkiewicza na mniej niż 2 minuty do końca. Angels otrzymali ostatnią szansę. Po skutecznej serii dotarli tuż przed pole punktowe rywali. Wtedy fatalny błąd popełnił jeden z defensorów z "Sopotu" za wcześnie przebiegając linię wznowienia akcji. To zatrzymało zegar meczowy i pozwoliło torunianom zadać decydujący cios. Na sześć sekund przed końcem regulaminowego czasu gry Bartosz Mróz znalazł sposób na przekroczenie linii pola punktowego i gospodarze wygrali 30:27.
Angels Toruń - Seahawks Sopot 30:27 (0:13, 7:0, 15:6, 8:8)
I kwarta
0:7 przyłożenie Luke' a Zetazate po 5-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za jeden punkt Przemysław Portalski)
0:13 przyłożenie Przemysława Portalskiego po 11-jardowej akcji po podaniu Luke' a Zetazate
II kwarta
7:13 przyłożenie Jakuba Mazana po 25-jardowej akcji po podaniu Łukasza Kuśmirka (podwyższenie za jeden punkt Jakub Mętrkiewicz)
III kwarta
14:13 przyłożenie Jakuba Mazana po 90-jardowej akcji powrotnej po wykopie (podwyższenie za jeden punkt Jakub Mętrkiewicz)
22:13 przyłożenie Bartosza Mróza po 4-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za dwa punkty Tomasz Kuska)
22:19 przyłożenie Pawła Henicza po 10-jardowej akcji po podaniu Luke' a Zetazate
IV kwarta
22:27 przyłożenie Andrzeja Wołoszkiewicza po 1-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za dwa punkty Bartosz Romanowski)
30:27 przyłożenie Bartosza Mróza po 1-jardowej akcji biegowej (podwyższenie za dwa punkty Jakub Mazan)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?