Tak zaczyna się anonimowy list, jaki miał trafić do redakcji dziennika „Fakt”, na który powołuje się portal innpoland.pl. „Róbcie zakupy w innych sieciach handlowych, takich które dobrze traktują swoich pracowników i klientów”.
Bojkot Tesco po słowach premiera Camerona o obebraniu Polakom zasiłków rodzinnych?
To nie pierwszy przypadek konfliktu między pracownikami a menedżerami dużej sieci handlowej, jednak chyba po raz pierwszy pracownicy uderzyli w takie tony. Pracownicy sieci Tesco skarżą się zarówno na niskie płace, warunki pracy, jak i na postawę wspomnianego zarządu. Zarzucają przełożonym, że dla „oszczędności i zysku” zredukowali załogi do tego stopnia, że „brak rąk do pracy w sklepach, towar zamiast na półkach sklepowych, stoi na magazynie, bo nie ma kto go roztowarować”.
Tesco zamyka kolejne sklepy i zwalnia. Też u nas
– Nasi pracownicy, jeśli tylko chcą podzielić się swoimi uwagami czy obawami, mogą skorzystać z licznych kanałów komunikacji, takich jak Forum Pracownicze czy anonimowa Bezpieczna Linia – skomentował w "Fakcie" rzecznik Tesco, Michał Sikora.
Źródło: Fakt, innpoland.pl
