Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Boks. Japończyk Naoya Inoue niekwestionowanym mistrzem świata w wadze super koguciej. ''Nadal chcę stoczyć więcej świetnych pojedynków''

OPRAC.:
Mateusz Pietras
Mateusz Pietras
Japoński pięściarz Naoya Inoue mistrzem świata czterech federacji
Japoński pięściarz Naoya Inoue mistrzem świata czterech federacji Hiro Komae/Associated Press/East News
Niepokonany na zawodowych ringach japoński bokser Naoya Inoue (26-0, 23 KO) został mistrzem świata wszystkich czterech federacji w wadze super koguciej. Na wtorkowej gali w Tokio pokonał przed czasem Filipińczyka Marlona Tapalesa (37-4, 19 KO) i odebrał mu brakujące pasy WBA i IBF.

Kolejny tytuł mistrza świata i dwudzieste szóste zwycięstwo z rzędu

We wtorek japoński bokser Naoya Inoue (26-0, 23 KO) dokonał rzeczy bez precedensu. Na gali w Tokio został mistrzem świata wszystkich czterech federacji w wadze super koguciej. W stolicy Japonii pokonał przed czasem Filipińczyka Marlona Tapalesa (37-4, 19 KO) i odebrał mu brakujące pasy WBA i IBF. Pojedynek zakończył się w dziesiątej rundzie, po tym jak wyprowadził potężny prawy sierpowy. Jednak potyczka mogła dobiec do końca dużo wcześniej. Mianowicie w czwartej rundzie Tapalesa uratował gong oznaczający koniec rundy.

W lipcu Inoue wywalczył pasy mistrzowskie WBC i WBO.

W starciu z Tapalesem 30-letni Japończyk od początku miał przewagę. W czwartej rundzie Filipińczyk był liczony po raz pierwszy, ale wówczas uratował go gong kończący starcie. W 10. rundzie sędzia już wyliczył go do dziesięciu i zakończył walkę.

W ubiegłym roku Inoue zunifikował cztery pasy mistrzowskie w wadze koguciej. W styczniu postanowił przenieść się do wyższej kategorii wagowej. Jest drugim w historii bokserem, który dokonał unifikacji w dwóch kategoriach. Wcześniej udało się to Amerykaninowi Terence'owi Crawfordowi (w lekkopółśredniej i półśredniej).

Deklaracja japońskiego mistrza odnośnie nowej kategorii wagowej

''Potwór'' potrzebował zaledwie dwóch walk, aby zostać pierwszym w historii niekwestionowanym mistrzem świata w wadze super bantamweight, rok po odnoszeniu sukcesów w wadze koguciej (bantamweight).

30-latek podniósł swój rekord do 26-0 z 23 nokautami i powiedział, że dopiero zaczyna w wyższej kategorii wagowej.

– Rok temu byłem w podobnej sytuacji po zdobyciu wszystkich czterech pasów

– powiedział Inoue, który w zeszłym roku został pierwszym niekwestionowanym mistrzem wagi bantamweight od pół wieku, zanim opuścił swoje tytuły, aby przejść do wyższej dywizji.

Po walce zakończonej wielkim wyczynem, 30-latek podziękował każdej osobie, która wspierała go do tego momentu.

– Chciałem okazać wdzięczność wszystkim ludziom, którzy wspierali moją karierę

– oznajmił cytowany na portalu France 24.

Pięściarz nie zamierza spoczywać na laurach. W jego planach są kolejne starcia, które chciałby stoczyć na podobnie wysokim poziomie.

– Ale niezależnie od tego, że mam te cztery pasy, nadal chcę stoczyć więcej świetnych pojedynków.

Innoue stwierdził, że z każdą walką oraz z roku na rok może stać się lepszym zawodnikiem. Na razie pięściarz nie chce przejść na emeryturze, jednak uważa, że zakończenie kariery może nadejść wcześniej niż za pięć lat. Bardzo wiele będzie zależeć od prezentowanej formy w ringu.

– Jeśli poczuję, że zwalniam, mogę nawet przejść na emeryturę przed ukończeniem 35 lat

– oznajmił dominator.

(PAP)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Boks. Japończyk Naoya Inoue niekwestionowanym mistrzem świata w wadze super koguciej. ''Nadal chcę stoczyć więcej świetnych pojedynków'' - Sportowy24

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska