Właśnie podpisał umowę o współpracy z Urzędem Miejskim. Jacek Borzyszkowski jest doktorem nauk ekonomicznych i mimo że rektorem jest dopiero od dwóch tygodni, to już ma wstępne plany. Nie ukrywa, że sprecyzują się wtedy, kiedy bliżej pozna uczelnię, którą ma prowadzić.
- Zależy mi na podnoszeniu poziomu i na tym, by w Chojnicach można było zdobywać tytuł magistra - powiedział dziennikarzom. - Chciałbym rozszerzać ofertę edukacyjną, a jednym z nowych kierunków mogłaby być turystyka i rekreacja, wprost wymarzona dla tego regionu.
Juwenalia w maju
Uczelnia nie przeniesie się w lutym do siedziby przy Wszechnicy Chojnickiej. Być może stanie się to dopiero w październiku. Ale jak zauważa dyrektor "Pomeranii" Mariusz Brunka, i tak nie ma co marzyć, żeby szkoła zmieściła się tam całkowicie. - Nie czarujmy się - mówi. - Nikt nie myślał, że tu będzie szkoła wyższa. A pomieszczeń i tak zabraknie.
Nowinką mają być juwenalia w maju, a do organizacji studenckiego święta "Pomerania" chce zaprosić także Politechnikę Koszalińską i Wyższą Szkołę Rachunkowości i Finansów w Sopocie.
Pokopie z mediami
Nowy rektor ma 33 lata, jest chojniczaninem i mieszka w Chojnicach, zdradził nam tylko jedno hobby - jest nim piłka nożna. I nie miałby nic przeciwko temu, żeby zagrać w meczu np. przeciw dziennikarzom. - Tylko się muszę zastanowić, czy w ataku, czy na obronie - śmieje się.