https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Boże Narodzenie na wsi. Takie piękne zwyczaje pielęgnowali nasi przodkowie [zdjęcia]

Ewelina Sikorska
Muzeum Etnograficzne w Toruniu to jedno z miejsc, w którym cofniemy się w czasie. Kto je odwiedzi przekona się m.in. jak obchodzono święta
Muzeum Etnograficzne w Toruniu to jedno z miejsc, w którym cofniemy się w czasie. Kto je odwiedzi przekona się m.in. jak obchodzono święta s
Tradycja przystrajania świątecznego drzewka sięga na ziemiach polskich XIX wieku. Początkowo rolę bombek pełniły jabłka, orzechy i pierniki. Z czasem - ozdoby z papieru, bibuły, wydmuszek, słomy i wstążek. Tzw. cacka przygotowywano w adwencie. Przyjrzyjmy się bożonarodzeniowym tradycjom.

Nasi przodkowie zasiadali do stołów w momencie pojawienia się pierwszej gwiazdy - symbolu gwiazdy betlejemskiej. Jak bowiem głosi Pismo Święte, to właśnie ona rozbłysnęła nad stajenką, gdy na świat przyszedł Jezus.

Wigilijny rytuał rozpoczynał się (i tak jest nadal) od dzielenia opłatkiem, kiedyś był on zwany mgiełką, miał gwarantować zgodę i pomyślność. Dodajmy, że wypiek opłatków należał do obowiązków osób związanych z Kościołem - prym w tej dziedzinie wiódł zakon ss. Sakramentek. To, że podczas wigilijnej wieczerzy opłatek jest zawsze obecny, zawdzięczamy XVIII-wiecznej szlachcie. Kiedyś bardziej powszechny był jednak zwyczaj dzielenia się opłatkiem ze zwierzętami gospodarskimi, którym tak wiele zawdzięczano.

To też może Cię zainteresować

Jak prezentowały się domostwa na Boże Narodzenie?

Używali do tego przede wszystkim snopów zbóż (pszenicy, żyta, jęczmienia i owsa), i podkreślmy - nie chodziło im głównie o zbudowanie świątecznego nastroju, ale o symbolikę. Wierzono bowiem, że strojenie domu słomą, zbożami, czy sypanie ziarna na stół, przyniesie urodzaj w kolejnym roku.

Choinka? Cieszy nasze oczy od nie tak dawna. Pierwsze drzewka pojawiły się w XIX wieku - głównie w domach ewangelików. Powoli przystrojone choinki zaczęły podbijać serca mieszkańców różnych częściach kraju: Pomorza oraz Warmii i Mazur.

Gdzie było trudno o drzewko, stosowano gałęzie jodłowe, świerkowe, sosnowe - dekorowano nimi kiedyś drzwi, ramy obrazów. Ale przybijano je również do wrót obór, stodół.

Podłaźnik, połaźnik, podłaźniczka, jutka

Mowa o zielonej ozdobie zawieszanej na suficie, która miała zapewnić domostwu wszystko, co dobre, a pannom - rychłe zamążpójście. Co ciekawe, wysuszony podłaźnik kruszono i dodawano do jedzenia dla zwierząt oraz zakopywano, aby poprawić urodzaj.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pozostałe

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska