Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brak zimy nie cieszy wszystkich. Martwi tych, którzy na niej nie zarabiają

Katarzyna Gliszczyńska; fot. sxc [email protected] tel. 52 32 63 210
Dzieci też czekają na śnieg. Ferie coraz bliżej
Dzieci też czekają na śnieg. Ferie coraz bliżej
Właściciele składów opału załamują ręce: - Nie ma zimy, nie ma klientów - narzekają.

- Mroźno dotąd nie było, więc zakup węgla odłożyłem na później - mówi Andrzej Wysocki z Bydgoszczy. - Ma nadejść ochłodzenie, więc chyba czeka mnie wydatek. Ale jeszcze poczekam.

Więcej osób tak myśli.

Przeczytaj też: Zima uderza w portfele kierowców

- Mamy o wiele mniej klientów niż zeszłej zimy - twierdzi Aleksandra Wesołowska, właścicielka składu opału „Płomyk” z Modzerowa pod Włocławkiem. - Od jesiennej podwyżki stawki się nie zmieniają. Tona najczęściej kupowanego groszku kosztuje 680 złotych, a węgla grubego - 910. A nabywców i tak niewielu.

- Niektórzy klienci kupują tylko po worku - dodaje Jacek Frankowskiz Węglokoks-Bis w Toruniu. - Firmy też nie garną się do robienia zapasów.

Czytaj również: Zimą szukamy pracy na lato

Od 1 stycznia trzeba wypełniać w kilku egzemplarzach formularz, jeśli nie chce się zapłacić akcyzy. - Teraz sprzedaż trwa dłużej - przyznaje Frankowski. - Ale mniejszy ruch jest głównie efektem pogody.

Spokojniej jest też u dostawców piasku. - Klienci kupują go już latem - wyjaśnia Renisław Maćkiewicz, właściciel koronowskiego przedsiębiorstwa „RM”. Zimą mogą go dokupić, ale póki co, nie ma takiej potrzeby.

Potwierdza to Andrzej Asztemborskiz bydgoskiej spółdzielni mieszkaniowej „Budowlani”: - Mamy zapasy piasku.

Przeczytaj koniecznie: Polak potrafi! Tomek i Eryk zbudowali w Szwecji hotel, który... się stopi. Ile kosztuje tutaj nocleg?

Brak mrozu martwi również sprzedawców sprzętu zimowego. - Ruch jest mały, to branża uzależniona od pogody - tłumaczy Dawid Lichmanze sklepu sportowego „Olimpia” w Bydgoszczy. - Zeszły sezon był dużo lepszy.

Najbardziej za zimą tęsknią jednak dzieci. - Mam nowe sanki - chwali się pięcioletnia Agatka Kruczkowskaz Bydgoszczy. - Chciałabym jeździć, ale nie ma śniegu.

Brak białego puchu martwi też pracowników Leśnego Parku Kultury i Wypoczynku w Myślęcinku. - Czekamy na kilkudniowe ochłodzenie, aby zacząć naśnieżać stok - wyjaśnia Sandra Federowicz, rzeczniczka spółki. - Wpierw jednak musi zmrozić się podłoże. Dopiero wtedy można uruchomić armatkę. Aby sprzęt działał dobrze i ziemia była schłodzona, trzeba minusowej temperatury. To nie jedyny nasz problem - podchodziliśmy tydzień temu, już po raz drugi, do założenia lodowiska. Jednak odwilż i deszcz zniweczyły te plany.

Czytaj: Narty w deszcz? Tak, w podbydgoskim Myślęcinku

Co roku też Centrum Edukacji Ekologicznej w Myślęcinku przygotowywało bogatą ofertę dla dzieci na ferie - m.in. kuligi i zajęcia na stoku. Nie ma prawdziwej zimy, więc rodzice wyślą pociechy gdzie indziej.

Podobnie unisławski stok nie może doczekać się mrozu. - Połowę terenu mamy już zaśnieżoną - wyjaśnia Jan Kołodziej, właściciel obiektu. - Czekamy na minusową temperaturę, byśmy mogli dalej śnieżyć. W tym roku ruszą trzy wyciągi, o jeden więcej niż w zeszłym, rozbudowaliśmy również SnowPark.

Gdy przyjdzie prawdziwa zima, nie grozi nam brak łopat. - Wybór duży, podobnie jak w zeszłym roku, tylko zainteresowanie małe - usłyszeliśmy w bydgoskim Nomi.

Jak podaje Bydgoskie Biuro Pogody, mroźniej zrobi się już dziś. Na opady śniegu będziemy musieli jednak poczekać do początku lutego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska