Zapadające ciemności i przygotowujący się do snu mieszkańcy - to obrazek z największego brodnickiego bokowiska. Nie wszyscy jednak spieszą do domu. Po osiedlu wałęsają się grupki młodych ludzi. Nie wiadomo czego szukają. Zdaniem starszych mieszkańców - głownie zaczepki.
Maszerujący ulica Nowa Kolonia w Brodnicy 17-letni młodzieniec dostrzegł w mroku trzech mężczyzn. Nie przypuszczał, że przypadkowe spotkanie zakończy się uderzeniem w twarz.
Młody chłopak, przechodząc obok swoich rówieśników usłyszał żądanie - dawaj pieniądze. Odmowa wydania pieniędzy wywołała agresję. Wyraźnie nie takiej odpowiedzi oczekiwał jeden z pytających. Mimo prób zapobieżenia awanturze przez dwóch kolegów 18-letni Sebastian W. uderzył najpierw głową w twarz, a po chwili poprawił pięścią. Po daniu upustu swej agresji napastnik z kolegami oddalił się z miejsca pobicia. Powiadomieni policjanci szybko odnaleźli napastnika i osadzili w celi. Młodzieniec był pijany. Miał w organizmie ponad dwa promile alkoholu.
Agresywnemu napastnikowi grozi za pobicie nawet do pięciu lat pobytu za kratkami.
Brodnica. Dawaj pieniądze! Nie? To masz! - uderzył z główki i pięści.
(ever)
Spotkanie późnym wieczorem kilku młodych mężczyzn może zakończyć się w szpitalu. Przekonał się o tym pobity 17-letni brodniczanin.
