https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Brodnica. Decyzje w sprawie anten zapadły - elektromagnetyczny komin

Marek Ewertowski
Nadzór budowlany wydał nakaz rozbiórki anteny telefonii komórkowej, zamontowanej na kominie Fabryki Żelatyny. W sprawie drugiej anteny postępowanie umorzono.

- Kilka dni temu wydałem decyzje o demontażu stacji bazowej spółki P4 czyli Play. Stację bazową tej spółki zainstalowano bez wymaganego prawem zezwolenia - informuje Witold Sosnowski, powiatowy inspektor budowlany w Brodnicy.
Przypomnijmy, że pod koniec ubiegłego roku na kominie brodnickiej Fabryki Żelatyny pojawiły się stacje bazowe dwóch sieci telefonii komórkowych. Po nagłośnieniu przez media sprawą zainteresowali się urzędnicy. Nadzór budowlany przeprowadził postępowanie administracyjne. Brodnicka prokuratura natomiast wszczęła sprawę karną.

- Otrzymałam już decyzję o umorzeniu przez nadzór budowlany jednego z postępowań. Dotyczy stacji bazowej Era, która zdaniem nadzoru postawiona została zgodnie z prawem. Poprosiłam o umożliwienie wglądu do zebranych dokumentów, co umożliwi prokuraturze ocenę sytuacji i podjęcie właściwych decyzji - mówi Anna Dziergawka, prokurator.

Strach przed promieniowaniem elektromagnetycznym emitowanym przez anteny operatorów telefonii komórkowej jest powszechny w społeczeństwie brodnickim. W sprawie tej protestują także przedstawiciele Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Przeciwdziałania Elektroskażeniom "Prawo do Życia".

- Jedna z sieci zamontowała stację bazową zgodnie z przepisami, aczkolwiek trochę kuchennymi drzwiami. Druga natomiast, musi swoje anteny zdemontować. Decyzja staje się prawomocna od początku maja, o ile nie będzie ona zaskarżona - dodaje inspektor budowlany.

Obecnie telefonia komórkowa jest jednym z najbardziej wykorzystywanych wynalazków w życiu codziennym na świecie. Korzysta z niej ogromna rzesza mieszkańców także z naszego regionu. Zdaniem zwolenników promieniowanie anten jest kierunkowe i praktycznie nie dociera do miejsc dostępnych dla ludności. Antagoniści uważają, że jest ono wysoce szkodliwe dla zdrowia ludzkiego. Mieszkańców okolicznych domów w Brodnicy przy ul. Podgórnej sąsiedztwo anten zapewne nie zadowoli.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

D
Domek
Kazdy chce korzystac z komorek ale nikt nie chce miec przekaznikow blisko siebie. Wezmi jednak pod uwage, ze jak nie bedzie przekaznikow, bedzie slaby zasieg i w tym momencie telefony komorkowe musza pracowac z maksymalna swoja moca - co za tym idzie sa bardziej szkodliwe. Przekazniki maja wszystkie konieczne badania, po co rzucac klody pod nogi cywilizacji!

Domek

Ps.Jestem ciekawy czy liderzy ruchu brodnickiego dzialajacego przeciwko komorkom sami uzywaaj telefonow GSM?
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska