Przedpołudniowa wizyta dzielnicowych na ulicy Świerkowej w Brodnicy, w dzielnicy firm i magazynów, zakończyła się zatrzymaniem dwóch nietrzeźwych rowerzystów. Panowie musieli smakować wysokie procenty już od wczesnego ranka. Po zakończeniu alkoholowej libacji wsiedli na rowery i byli królami na drodze. Obaj jechali obok siebie, całą szerokością jezdni, cudem tylko nie wpadając jeden na drugiego.
Nie zamierzali także nikomu ustąpić z drogi
Po zatrzymaniu przez policjanta ledwo trzymali się na nogach. Pierwszy dmuchnął w alkotest 64-letni Roman S., a wskaźnik urządzenia pokazał 2,56 promila alkoholu w organizmie. Jego kolega 56-letni Roman W. wydmuchał 2,58 promila alkoholu.
Co można dodać - nie pili w czasie jazdy. Nie mieli bidonów.
Obaj pijani cykliści trafili do policyjnej izby zatrzymań do wytrzeźwienia. Po dojściu do siebie staną przed sądem.