Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brodnica. Dzisiejszej sesji miejskich rajców nie obejrzycie w kablówce

Katarzyna Pankiewicz [email protected] tel. 56 498 48 77 Fot. Archiwum
Mieszkańcy, telewidzowie brodnickiej kablówki TVK Eltronik nie obejrzą dziś transmisji obrad rady miejskiej.

- Przeglądałam program Eltronika na ten tydzień i nie znalazłam w ramówce bezpośredniej transmisji czwartkowej sesji - mówi Małgorzata Jankowska z Brodnicy. - Już nigdy nie będą jej transmitować? - pyta.
Przypomnijmy, że temat transmisji obrad wypłynął podczas lutowej sesji. Radny Jan Godlewski przedstawił na forum rady pismo, z którego wynikało, że firmy zajmujące się przygotowywaniem programów dla lokalnych kablówek chcą, by zapłacić im za pełne transmisje obrad.
Przybliżył wówczas stawki, jakie zaproponowały trzy firmy: Artmedia i Ekspert Media (tworzące ramówkę TVK Eltronik) - 200 złotych netto za pierwszą godzinę i po 50 zł netto za każdą kolejną rozpoczętą godzinę sesji. Promedia (pracująca na zlecenie TVK Multimedia) - 100 zł brutto za każdą rozpoczętą godzinę emisji.
Stosowne pisma od firm wpłynęły na ręce przewodniczącego rady i dalej do burmistrza. - Pisma zostały przekazane do mnie jako osoby odpowiedzialnej m.in. za kontakt z mediami i promocję miasta - mówiła Zdzisława Marciniak, z biura informacji i promocji miasta. - Moim zadaniem było wynegocjowanie korzystnych warunków finansowych. Zostały one przedstawione firmom i przez nie zaakceptowane.
Pieniądze na usługę miałyby pochodzić z budżetu miasta, a konkretnie z biura rady. Twórcy programów zapewnili, że tak czy inaczej będą uczestniczyli w sesjach. Jeśli nie otrzymają wskazanego wynagrodzenia - będą transmitować jedynie skróty obrad.
Za lutową sesję, na której wyszły na jaw stawki - firmy otrzymały wynagrodzenie.
- Większości radnych nie przypadł do gustu pomysł, by płacić za transmisje sesji twórcom programów - mówi Tadeusz Kuroś, radny i rzecznik brodnickich rajców. - Wydaje mi się, że sesje są na tyle ciekawe, że przyciągają przed telewizory wielu mieszkańców. Za transmisje obrad Sejmu nikt telewizji publicznej nie płaci. Dlaczego my mielibyśmy płacić? - zastanawia się radny.
- Czy temat powróci jeszcze pod dyskusję? - zapytaliśmy rzecznika rady. - Zpewnością. Za pół roku wybory, na pewno wielu osobom będzie zależało, żeby się pokazać. Temat na pewno sam wypłynie podczas jednej z sesji - kwituje radny Kuroś.
Najbliższa już dziś. Dyskusji mieszkańcy nie zobaczą, chyba że przyjdą osobiście w samo południe do sali 202 magistratu. Mają takie prawo, tym bardziej, że jeden z podpunktów w porządku obrad gwarantuje im zadanie pytań na publicznym forum.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska