Średniowieczny zamek nad brzegiem Drwęcy zatętni życiem. Uczniowie brodnickich szkół z inspiracji Aleksandry Kurek i Martyny Mierzyńskiej przygotowali niezwykle atrakcyjna propozycje dla wszystkich, którzy odwiedzą mury zamkowe w tę jedyną w swoim rodzaju noc. Pracownicy muzeum i członkowie Koła Miłośników Kultury Średniowiecza zaprezentują mieszkańcom Brodnicy i turystom obrzędy kupalne skupione wokół słońca i ognia. Wszak czas zrównania dnia z nocą ma szczególne właściwości magiczne.
- Zwyczaje sobótkowe sięgają swymi korzeniami głęboko w wierzenia pogańskie. W ciągu średniowiecza zostały adaptowane do religii chrześcijańskiej i przybrały charakter wyłącznie zabawy ludowej - mówi Aleksandra Kurek, organizatorka imprezy. - Najkrótszą noc w roku zawsze kojarzono z oczyszczeniem przez wodę i ogień. Mam nadzieję, że wszyscy będą się świetnie bawić.
W Noc Świętojańską nie może zabraknąć puszczania wianków na wodę, pozwalające pannom wywróżyć swe zamążpójście. Jak mówi legenda w tę niezwykłą noc śmiałkowie udawali się na poszukiwanie kwiatu paproci. Ten kto zdołałby go odnaleźć miał osiągnąć bogactwo, dar przewidywania przyszłości i umiejętność leczenia ludzi i zwierząt.
Przygotowana przez młodzież brodnickich szkół impreza odbędzie się na brodnickim zamku i parku Jana Pawła II, w nocy z 23 na 24 czerwca. Już od dziesiątej wieczór będzie można bawić się na zamkowych murach przy muzyce. Później młodzi wykonawcy zaprezentują inscenizację obrzędów Nocy Świętojańskiej. Kupalną noc zakończy pokaz sztucznych ogni.