W Gorczenicy (gm.) Brodnica mieszkańcy wsi usłyszeli kilka minut po czternastej odgłos uderzenia. Kto wyjrzał na drogę mógł zobaczyć uszkodzonego opla i bmw na przy uszkodzonym parkanie jednej z posesji. Pędzący swoim bmw 44-letni Krzysztof Z. nie zdążył wyhamować i uderzył w tył jadącego przednim opla astry, za kierownica którego siedział 18-letni kierowca. Bmw po zderzeniu odbiło się od opla i uszkodziło ogrodzenie pobliskiej posesji. Na szczęście obu kierowcom nic się nie stało.
Przybyli na miejsce kolizji policjanci sprawdzili stan trzeźwości kierowcy bmw. Wskaźnik alkotestu pokazał 0,86 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Sprawca kolizji trafił do policyjnej celi do wytrzeźwienia. O prawie jazdy może zapomnieć na długo.
Kilka godzin później, wieczorem, w tej samej gminie we wsi Gortatowo policjanci z patrolu ruchu drogowego dostrzegli na drodze rowerzystę. Mężczyzna miał kłopoty z utrzymaniem prostego toru jazdy. Zatrzymany do kontroli ledwo trzymał się na nogach. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że 47-letni Kazimierz W. jechał pijany. W jego organizmie stwierdzono 2,31 promila alkoholu. Cyklista zakończył jazdę w celi brodnickiej policji.