Brodnica. Szefowie miejskich spółek pod lupą

Janusz Posłuszny prezes zarządu Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej
ma na koncie 50 tys. złotych (małżeńska wspólnota majątkowa). Jest właścicielem domu i działki o łącznej wartości 250 tys. złotych. Jako prezes zarobił w minionym roku 121 tys. 415 zł (niewiele ponad 10 tys. miesięcznie). Małżeństwo ma dwa samochody: mitsubishi lancer z 2006 roku i suzuki swift z 2009 roku. Za suzuki spłacają kredyt zaciągnięty na kwotę ponad 12 tys. złotych.

Jerzy Lejman prezes zarządu Brodnickiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego
wraz z żoną są właścicielami papierów wartościowych wartych 20 tys. złotych. Mają dom wart 200 tys. złotych, mieszkanie warte ponad 100 tys. złotych (powierzchnia ponad 70 m kw.), działkę i garaż wycenione łącznie na 60 tys. złotych. Za ubiegłoroczną pracę na stanowisku prezesa odebrał wynagrodzenie w wysokości ponad 121 tys. złotych (niewiele ponad 10 tys. zł miesięcznie). Jerzy Lejman deklaruje, że nie ma auta, które byłoby warte więcej niż 10 tys. złotych (tylko te uwzględnia się w oświadczeniach). Państwo Lejman mają zaciągnięty kredyt w wysokości 80 tys. złotych.

Henryk Zdunkowski prezes zarządu Miejskiego Przedsiębiorwstwa Wodociągów i Kanalizacji
deklaruje, że nie ma pieniędzy zgromadzonych na koncie (ani w złotówkach, ani w żadnej innej walucie). Jest właścicielem domu o powierzchni 200 m kw wycenionego na 300 tys. złotych. Ma również działkę pod budowę przy ul. Wiejskiej (wartość 100 tys. złotych) i ziemię orną wartą 40 tys. złotych (2 hektary). Wspólnie z małżonką posiadają działkę rekreacyjną wraz z budynkiem mieszkalnym (wartość 400 tys. złotych). Jako dyrektor zarządu miejskiej spółki - w ub. roku zarobił niespełna 136 tys. złotych (ponad 11 tys. złotych miesięcznie). Państwo Zdunkowscy mają opla omegę z 2002 roku. Spłacają dwa kredyty (w tym jeden na budowę domu w Zbicznie) o łącznej wartości 155 tys. złotych.