Brodnica/Nowe Miasto Lubawskie. Łyk wódki i piwa dla ochłody

Kilka minut przed godz. 11 w Małkach w gminie Bobrowo patrol ruchu drogowego zauważył rowerzystę. Mężczyzna miał kłopoty z utrzymaniem prostego toru jazdy. Szybko okazało się, że mimo wczesnej pory dnia, rowerzysta jest kompletnie pijany. Badanie stanu trzeźwości 50-letniego Mieczysława P. wykazało 2,33 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Rowerzysta okazał się rekordzistą minionego weekendu.

W Cielętach w gminie Brodnica wpadł kolejny miłośnik jednośladów. Tym razem stróże prawa zatrzymali kierowcę motoroweru. 20-letni Paweł S. wczesnym popołudniem wsiadł za kierownice swego motorku po wypiciu piwa. W jego organizmie stwierdzono 0,67 promila alkoholu. Młody mężczyzna jazdę zakończył w policyjnej izbie zatrzymań, gdzie trafił do wytrzeźwienia.

Dzielnicowi ze Zbiczna w czasie objazdu swego rejonu służbowego napotkali w Jajkowie w gminie Brzozie rowerzystę. Rutynowa kontrola stanu trzeźwości wykazała, że 62-letni Jerzy K. chłodził się mocniejszymi trunkami i miał w organizmie 1,53 promile alkoholu. Także ten rowerzysta musiał wytrzeźwieć w policyjnej celi.

W Żmijewku (gmina Zbiczno) policjanci zatrzymali kolejnego miłośnika jazdy na motorowerze, który nie stronił tego dnia od piwka, a później wsiadł za kierownicę jednośladu. Młody mężczyzna 23-letni Michał K. jechał swoim pojazdem w stanie nietrzeźwym. Wynik badania - 1,74 promila. Prócz trzeźwienia w policyjnej celi, czeka go także wizyta w sądzie.

W powiecie nowomiejskim policjanci zatrzymali trzy osoby, które przed jazdą rowerem lub autem piły alkohol. Przy ulicy Tysiąclecia w Nowym Mieście Lubawskim patrol policji, kilka minut po 21 zatrzymał do rutynowej kontroli rowerzystę. Już kilka zdań zamienionych z 63-letnim Ryszardem C. utwierdziło policjantów, że trzeba sprawdzić stan trzeźwości. Badanie alkomatem wykazało, że mieli racje. Wskaźnik urządzenia wykazał 0,25 promila alkoholu w jego organizmie. Wypił troszeczkę za dużo, aby mógł spokojnie pojechać dalej.

Dziesięć minut później w Zwiniarzu w gminie Grodziczno policjanci ruchu drogowego natrafili na kolejnego kierowcę jednośladu. Motorowerem pędził przez wieś 53-letni Jan B. Już na pierwszy rzut oka policjanci uznali, że mężczyzna jest pijany. Mężczyzna wydmuchał na alkomacie dwa promile i o jeździe swoim motorowerem może zapomnieć przynajmniej na najbliższy rok.

W Ostrowitem w gminie Biskupiec późną nocą wpadł w sieci patrolujących wieś policjantów kierowca forda fiesty. W czasie rutynowej kontroli 24-letniego Krzysztofa P. siedzącego za kierownica auta, policjanci wyczuli won alkoholu. Badanie stanu trzeźwości alkomatem potwierdziło podejrzenia funkcjonariuszy. W organizmie mieszkańca Linowa w powiecie grudziądzkim stwierdzono 0,7 promila alkoholu. Mężczyzna może stracić prawo jazdy nawet na dziesięć lat.