Dyżurny chojnickiej policji odebrał zgłoszenie o kradzieży w Brusach. Sprawca zabrał plecak, który pokrzywdzony na chwilę pozostawił bez dozoru. - Wewnątrz był portfel z dokumentami, telefon komórkowy oraz petardy przygotowane na potrzeby inscenizacji organizowanej przez stowarzyszenie miłośników historii - informuje Renata Konopelska-Klepacka, rzeczniczka chojnickiej policji. - 31-latek był pijany. Za kradzież grozi kara do pięciu lat więzienia.
Policjanci w ciągu niespełna pół godziny ustalili i zatrzymali sprawcę kradzieży. Okazało się, że jest to mieszkaniec powiatu chojnickiego. Mężczyzna miał w organizmie niemal 1,60 promila alkoholu. Noc spędził w areszcie, gdzie trzeźwiał.
Funkcjonariusze odzyskali skradziony plecak z częścią zawartości. Brakowało tylko portfela z dokumentami. Okazało się, że 31-latek ukrył go w składowisku gruzu w pobliżu mieszkania.
Za kradzież grozi do pięciu lat więzienia.
Czytaj e-wydanie »