Wszystko wydarzyło się w jednym z hosteli na warszawskiej Woli. Jak czytamy w Onecie jego pracownica zaczepiła jednego z gości w sprawie rozliczeń finansowych za koszt noclegu. Kiedy nie doszli do porozumienia, kobieta odgrażała się, że naśle na niego kolegów.
- Dotrzymała słowa i dosłownie chwilę później do pokoju, w którym przebywał pokrzywdzony, przyszła z trzema mężczyznami, którzy rzucili się na niego, bili i kopali po głowie i ciele, jeden z nich zadawał ciosy pałką teleskopową. Po chwili zabrali mu pieniądze w kwocie 200 zł. Od razu po tym uciekli - mówi Onetowi komisarz Marta Sulowska z Komendy Rejonowej Policji Warszawa IV.
Pokrzywdzony powiadomił policję. Na miejsce została wezwana także karetka pogotowia. Medycy opatrzyli mężczyznę, a policjanci zatrzymali na miejscu 51-letnią pracownicę hostelu i rozpoczęli poszukiwania sprawców. Funkcjonariusze z wydziału do walki z przestępczością przeciwko życiu i zdrowiu szybko ich namierzyli. Okazało się, że to obywatele Ukrainy. Przebywali w trzech różnych miejscach na terenie Warszawy.
Mężczyźni zostali tymczasowo aresztowani. Grozi im do 12 lat więzienia. Śledztwo w tej sprawie trwa. Odrębną sprawą jest wyjaśnienie, czy pokrzywdzony mężczyzna prawidłowo rozliczył się za noclegi.
Źródło: Onet
