Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mariusz Milewski, ofiara księdza pedofila po wyroku w Toruniu: "Wybaczam. Zamykam ten etap w życiu"

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Mariusz Milewski, ofiara księdza pedofila, po ogłoszeniu prawomocnego wyroku w sprawie zadośćuczynienia od Kurii Diecezjalnej Toruńskiej: -Wybaczam. Chcę już zamknąć ten etap w życiu i iść do przodu.
Mariusz Milewski, ofiara księdza pedofila, po ogłoszeniu prawomocnego wyroku w sprawie zadośćuczynienia od Kurii Diecezjalnej Toruńskiej: -Wybaczam. Chcę już zamknąć ten etap w życiu i iść do przodu. Grzegorz Olkowski
-Z głębi serca wszystkim wybaczam. Pragnę zakończyć ten etap w życiu i iść do przodu - podsumowuje Mariusz Milewski, ofiara księdza pedofila. 18 września zapadł prawomocny wyrok w sprawie zadośćuczynienia dla niego. Kuria diecezjalna w Toruniu go akceptuje, część pieniędzy już wypłaciła. Innym pokrzywdzonym od maja oferuje pomoc w "Betanii".

Mariusz Milewski obecnie ma 32 lata. W dzieciństwie i młodość był przez dziewięć lat seksualnie wykorzystywany przez nieżyjącego już Jarosława P. - księdza proboszcza w Ostrowitem (powiat nowomiejski, diecezja toruńska).

Polecamy

Wykorzystanie to było faktem, potwierdzonym prawomocnym wyrokiem po procesie karnym księdza. Skazany został on za to na trzy lata bezwzględnego więzienia. Karę odbył. Zmarł w czasie pandemii, prawdopodobnie po zarażeniu koronawirusem.

Tak wyglądała walka Mariusza Milewskiego o sprawiedliwość i zadośćuczynienie

Dochodzenie do sprawiedliwości Mariusza Milewskiego trwało 11 lat - jak podsumowuje. Dodatkowym cierpieniem dla młodego mężczyzny był fakt, że sąd biskupi jego racji nie uznał - stanął po stronie duchownego. A ten, zanim w końcu został wykluczony ze stanu kapłańskiego, najpierw przenoszony był między parafiami.

Dopiero sąd karny, jak piszemy powyżej, uznał Jarosława P. za winnego i skazał go na więzienie. Dla Mariusza Milewskiego rozpoczął się wtedy kolejny etap dochodzenia do sprawiedliwości. Na drodze cywilnej pozwał Kurię Diecezjalną Toruńską o zadośćuczynienia. Domagał się 1 miliona zł za krzywdy i cierpienia, których doznał wskutek seksualnego wykorzystywania. Miał do tego mocne argumenty, nie tylko na podstawie ustaleń sądu karnego, ale i lekarskich zaświadczeń.

Polecamy

Proces przed Sądem Okręgowym w Toruniu o to zadośćuczynienie toczył się za zamkniętymi drzwiami. Wyrok ogłoszony w październiku 2022 roku był jednak jawny. Sąd uznał racje Milewskiego i przyznał mu 600 tys. zł z odsetkami. Kuria wyrok zaakceptowała, czego dała od razu dowód w wydanym komunikacie. Wypłaciła też pieniądze, wraz z odsetkami.

Młody mężczyzna broni jednak nie składał, a wspierał go w tym od początku toruński adwokat Laszlo Schlesinger. Odwołał się od toruńskiego wyroku do Sądu Apelacyjnego w Gdańsku, domagając się konsekwentnie 1 mln zł zadośćuczynienia.

Wyrok prawomocny w Gdańsku ogłoszono w miniony poniedziałek, 18 września. Sąd przyznał Milewskiemu kolejne 300 tys. zł z odsetkami. Obarczył też kurię kosztami procesowymi. Tym sposobem łącznie pokrzywdzony otrzyma od kurii sumę bliską milionowi złotych - 900 tysięcy z odsetkami.

Polecamy

Po tym wyroku mężczyzna w mediach społecznościowych podsumował swoją walkę o sprawiedliwość. Podziękował adwokatowi i innym wspierającym go ludziom. Podkreślił, że wyrok może być ważny także dla innych osób i poprosił o przekazywanie tej informacji. Wspomniał też o ludziach, którzy go krzywdzili i którzy wręcz utrudniali dochodzenie do prawdy. -Z głębi serca wybaczam - podkreślił Milewski. - Pragnę zakończyć ten etap życia i iść do przodu!

Bolesnych spraw w sądzie w Toruniu to nie koniec. Trwa proces księdza Jacka W.

We wrześniu na wokandę Sadu okręgowego w Toruniu wraca inna bolesna sprawa. To proces księdza Jacka W., oskarżonego przez Prokuraturę Rejonową w Chełmnie o wykorzystywanie chłopca na terenie parafii w Unisławiu.

Polecamy

Te proces, ze zrozumiałych względów, także toczy się z wyłączoną jawnością. Przypomnieć możemy zatem tylko to, co ustalono w śledztwie. Dramat chłopca zaczął się latem 2013 roku, gdy ten miał 12 lat. Ksiądz znał dziecko i jego tajemnice - był jego spowiednikiem. Wikary zaprzyjaźnił się z rodziną chłopca.

W lipcu 2013 roku podał chłopcu alkohol. Robił to potem częściej, nakłaniając dziecko do picia wina i piwa. Tamtego dnia zainscenizował mszę świętą i podarował chłopcu zakładany na palec różaniec. Potem wypowiedział słowa: "Od tej chwili jesteśmy mężem i żoną" i pierwszy raz seksualnie wykorzystał dziecko.
polecane]25364693,25354531;1;Polecamy[/polecane]
Potem wymuszania współżycia i tak zwanych innych czynności seksualnych było jeszcze wiele. Aktem oskarżenia odrębnie objęty jest okres do czasu, nim chłopiec skończył 15 lat i kolejny, gdy przekroczył już ten wiek. Scenariusz przez cztery lata jednak był podobny: podawanie alkoholu, wykorzystywanie tzw. stosunku zależności, manipulowanie i seks. Potem kapłan znęcał się jeszcze nad chłopcem fizycznie i psychicznie.

W tym przypadku kościelne struktury zareagowały już inaczej niż w przypadku Mariusza Milewskiego. Ofiara księdza Jacka W. ma obecnie 21 lat. W listopadzie 2022 roku młody mężczyzna opisał swój dramat w piśmie, które złożył w Kurii Diecezjalnej w Toruniu. Sprawą zajęto się skutecznie: zbadano okoliczności, ustalono fakty, zawiadomiono Watykan i prokuraturę.

Ośrodek "Betania" w Toruniu od maja pomaga pokrzywdzonym seksualnie przez duchownych

Toruń, obok Gniezna, Kalisza, Poznania, Ciechanowa i Gdańska to kolejne już miejsce w kraju, w którym działa punkt konsultacyjny dla osób skrzywdzonych wykorzystaniem seksualnych w środowisku kościelnym. Toruński punkt pomaga od maja br., a działa w ramach Centrum Pomocy Osobom Pokrzywdzonym "Betania". To miejsce pierwszego kontaktu z przeszkolonymi konsultantami, głównie świeckimi, którzy są gotowi przyjąć, wysłuchać, udzielić informacji i wsparcia.

Polecamy

W razie potrzeby osoby skrzywdzone mogą także skorzystać z psychoterapii. Dyżury odbywają się w każdy wtorek, w godz. 17.00-20.00, w biurze centrum pod adresem Piekary 39/17 w Toruniu. W tych godzinach można kontaktować się także telefonicznie pod numerem 668 432 213. Do dyspozycji osób potrzebujących jest także e-mail: [email protected].

Na swoim profilu na Facebooku, dostępnym pod adresem: www.facebook.com/centrumbetania centrum zamieszcza przydatne informacje dla osób doświadczających krzywdy oraz wskazówki, jak zapobiegać, rozpoznawać i właściwie reagować na zachowania przemocowe.

Toruński punkt powstał we współpracy z Fundacją Świętego Józefa Konferencji Episkopatu Polski. Korzystanie ze wsparcia “Betanii” jest bezpłatne.

Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska