Budżet 2014: W Bydgoszczy zaplanowano masę inwestycji

Na razie projekt przyszłorocznego budżetu trafił do Regionalnej Izby Obrachunkowej i bydgoskich radnych. Zarysy budżetu 2014 poznali też dziennikarze.
Prezydent Rafał Bruski zdradził, dlaczego specjalnie na poniedziałkową konferencję założył krawat z motywem Unii Europejskiej. - Mam nadzieję, że będzie nas wspierać - stwierdził.

Nic dziwnego, że prezydent liczy na wsparcie unii. Rafał Bruski mówił, że gdybyśmy chcieli zrealizować wszystkie niezbędne miastu inwestycje, potrzebowalibyśmy zawrotnej sumy 7 miliardów złotych. - Tymczasem możemy wydać zaledwie 5 procent tej kwoty - przyznał prezydent.
W sumie na inwestycje w 2014 roku w Bydgoszczy ma trafić ponad 1 mld zł. Miasto zamierza przeznaczyć na ten cel 345 mln zł, zaś komunalne spółki kolejne 689 mln zł.

Z miejskich inwestycji najwięcej ma pójść na zadania drogowe i komunikacyjne, w sumie prawie 200 mln zł. I tak m.in.: na Inteligentne Systemy Transportowe - ok. 20 mln, wykup nieruchomości pod tramwaj do Fordonu - ok. 23 mln zł. Na budowę drugiego etapu ul. Ogińskiego miałoby trafić 7 mln, przebudowę Grunwaldzkiej, od węzła zachodniego do granic miasta, ponad 8 mln. W związku z przebudową dworca głównego PKP, miasto chce z własnych środków sfinansować budowę przejść podziemnych i schodów ruchomych przed dworcem.

Przeczytaj też: Więcej plusów czy minusów? Oceniamy 3 lata Rafała Bruskiego

Na inwestycje oświatowe ma trafić w 2014 roku prawie 30 mln zł. Za blisko 15 mln będzie zrealizowany pierwszy etap budowy basenu przy ul. Stawowej na Błoniu. Miasto przygotowało też 500 tys. zł na dokumentację na kolejne 3 baseny, ale prezydent na razie nie chce zdradzić, na których osiedlach powstaną.

Niespełna 4 mln zł to suma inwestycji związanych z kulturą. W planach jest na przykład rozbudowa Teatru Polskiego. - Dyrektor Paweł Łysak dostał w tej sprawie zielone światło od ministra kultury - wyjaśnił Rafał Bruski. W przyszłorocznym budżecie będzie jednak tylko pół mln zł na wykonanie dokumentacji projektowej.

Centrum dla organizacji pozarządowych i seniorów miałoby powstać w miejscu budynku po byłym Teatrze Kameralnym. - Obiekt należący do miasta coraz mniej pasuje do zmieniającego się otoczenia - stwierdził prezydent. Na ten cel zapisano 1,5 mln zł. Po 750 tysięcy miałoby trafić na prace studialne, koncepcyjne i projektowe dwóch inwestycji: zagospodarowania Młynów Rothera oraz placu Teatralnego.
Zarówno prezydent, jak i skarbnik Piotr Tomaszewski zapewniają, że miasto ma odpowiednią kwotę na wkład własny do inwestycji unijnych.

Szansą dla miasta ma być też nowy wskaźnik zadłużenia, który zacznie obowiązywać od przyszłego roku. W tym roku zbliżamy się bowiem niebezpiecznie do 60-procentowego progu. Na inwestycje możemy wydać do końca roku tylko 5 mln zł.