Sąd rozpatrywał apelację burmistrza, po tym jak Sąd Rejonowy w Chojnicach warunkowo na rok umorzył postępowanie ze względu na znikomą szkodliwość społeczną, uznając, że burmistrz jednak znieważył Janika. Nałożył na Finstera karę 1 tys. zł na rzecz Fundacji Ofiar Poszkodowanych w Wypadkach.
Zdaniem sądu w Słupsku do znieważenia nie doszło. Burmistrz cieszy się z wyroku, a Mariusz Janik musi pokryć koszty postępowania.
- Pragnę zapewnić, że nazywając pana Janika klaunem, nie odnosiłem się do niego z pogardą - komentuje Arseniusz Finster. - Pogarda jest mi zupełnie obca.
Czytaj e-wydanie »