W jej wsi, wzdłuż drogi wojewódzkiej, budowane są właśnie oczekiwane od lat chodniki. Z jej relacji wynikało, iż cztery rodziny tego chodnika mieć jednak nie będą. - Zadzwoniłam do pana prosząc, by przyjechał pan i im to wyjaśnił. Co mi pan powiedział? Przepraszam wszystkich za wyrażenie: „Ja kur... nie będę przyjeżdżał, proszę mnie nie wkur... i nie psuć mi humoru”. To są pana słowa. Pan mi powiedział, że jestem najgorszym sołtysem w gminie, więc dzisiaj na pana ręce składam wypowiedzenie - stwierdziła. Podeszła do burmistrza, wręczyła mu pismo i kontynuowała: - Jestem kobietą i sobie nie życzę, żeby pan tak do mnie się odzywał. Do mnie mąż się tak nie odzywa, a nie życzę sobie, żeby robił to obcy facet.
Głos zabrał burmistrz. - Pani przytoczyła naszą prywatną rozmowę. Często tak się rozmawia. Nie będę się przed tym bronił. Takie słowo rzeczywiście padło. Nie dotyczyło jednak pani, tylko sytuacji dotyczącej zapowiadanej przez panią blokady i strajku. Na pewno nie użyłem sformułowania, że jest pani najgorszym sołtysem. Tego mi pani nie wmówi - wyznał Roszak. Przekonywał, że wcześniej grzecznie tłumaczył, iż przyjechać nie może, bo najpierw ma spotkanie w sprawie oświaty, a później sesję. - Przede wszystkim cieszę się, że Kaczkowo będzie miało fajne chodniki, przejście dla pieszych i zatokę autobusową. To poprawi bezpieczeństwo we wsi - mówił. Dodał, że inwestycję realizuje Zarząd Dróg Wojewódzkich, a gmina uczestniczy w niej finansowo. Tłumaczył, że chodnika nie ma tylko tam, gdzie przebiegałby przez prywatny teren. Zapewniał, że do tematu można jeszcze wrócić.
Przewodniczący Przemysław Stefański poprosił, żeby z protokołu wykreślić cytat pani sołtys. - Na tej sali są dzieci i osoby młode. Wystarczyło powiedzieć, że burmistrz użył wulgaryzmów, a nie dokładnie cytować - pouczał przewodniczący.
Sprawę nagłośnił na Facebooku radny opozycji Sławomir Bożko. - Czy w Gniewkowie panuje już degrengolada życia publicznego? - pyta oburzony.
Po sesji skontaktowaliśmy się z burmistrzem. - Nie chce tego komentować. To była prywtanta rozmowa. Dla mnie ten temat jest zamknięty. Wszystko sobie wyjaśniliśmy. Jest ok - wyznał. Zapewnił nas, że pani Witkowska nadal jest sołtysem.
Hanna Witkowska przyznaje, że burmistrz jej wypowiedzenia nie przyjął. - Zastanawiam się teraz, co z tym dalej zrobić. Ludzie mówią, żeby dociągnęła to co zaczęłam do końca kadencji - wyznaje. Mieszkańcy chcieliby jeszcze powalczyć o świetlicę.
Marek Żydowicz: - Osacza nas durnokracja [wideo]
Gratka dla miłośników kina. Rozpoczął się Camerimage 2016 [zdjęcia]
Rozpoczął się Camerimage 2016 w Bydgoszczy. Nagroda dla Jessiki Lange [zdjęcia, wideo]
Rozpoczął się Camerimage 2016 w Bydgoszczy. Jessica Lange z nagrodą [relacja z gali otwarcia]
Marek Żydowicz na otwarciu Camerimage.