https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Burmistrz przyłapany na jeździe po kielichu

MARYLA RZESZUT [email protected]
Burmistrza Radzynia Chełmińskiego zatrzymała policja w Bydgoszczy.
Burmistrza Radzynia Chełmińskiego zatrzymała policja w Bydgoszczy. Andrzej Muszyński/archiwum
Burmistrza Radzynia Chełmińskiego zatrzymała policja w Bydgoszczy. Był po spożyciu alkoholu i prowadził samochód. - Jest to sprawa prywatna, a nie do publicznego roztrząsania - mówi.
Funkcjonariusze bydgoskiej policji zatrzymali mu prawo jazdy, a sprawę przekazują sądowi. W starostwie powiatowym w Grudziądzu już o tym wiedzą. Wpłynęło tu bowiem pismo z XIV Wydziału Karnego Sądu Rejonowego w Bydgoszczy, który wydał postanowienie o zatrzymaniu prawa jazdy i wdrożeniu postępowania w sprawie o wykroczenie. W starostwie nie komentują sprawy. Urząd ten nie jest jej gospodarzem.

Grudziądz wiadomości

- Mogę powiedzieć tylko tyle, że 57-letni mieszkaniec Radzynia Chełmińskiego został zatrzymany przez naszych funkcjonariuszy 5 marca o godz. 9.30 na skrzyżowaniu przy ul. Fordońskiej i Włościańskiej - informuje nadkom. Maciej Daszkiewicz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. - Miał we krwi powyżej 0,3 promila alkoholu. Zabrano mu prawo jazdy. Prowadzona była sprawa o wykroczenie, zakończona 20 kwietnia, wnioskiem do sądu o ukaranie kierowcy. Za wykroczenie grozi kara grzywny do 5 tys. zł i zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych nawet do trzech lat.
Włodzimierz Hilla, rzecznik Sądu Okręgowego w Bydgoszczy informuje, że wniosek od policji jeszcze do wczoraj nie wpłynął. - Skoro policja prowadziła postępowanie, to wydaje się, że sprawa będzie miała dalszy ciąg w sądzie - oświadczył wczoraj. - Jeśli wpłynie wniosek do sądu, będziemy mogli rozmawiać dalej o tej sprawie.

Sam Krzysztof Ch. nie unika rozmowy. - Jechałem w Bydgoszczy prywatnie. Nie byłem w pracy ani też nie załatwiałem spraw służbowych - wyjaśnia. - Miałem wówczas urlop. Jest to sprawa prywatna, a nie do publicznego roztrząsania. Chodzi o wykroczenie (do 0,5 promila), a nie przestępstwo.

Przeczytaj także: Na prowadzeniu "pod wpływem" przyłapano trenera Olimpii

Niektórzy tylko machają ręką na sprawę Krzysztofa Ch. W wielu krajach można wypić piwko i prowadzić auto...

- To zły kierunek myślenia - uważa Stanisław Jabłoński, kierownik oddziału terenowego w Grudziądzu Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego. - Wciąż dochodzi do zbyt wielu tragedii, spowodowanych przez kierowców, którzy wypili alkohol i wsiedli za kierownicę. Kiedyś na kursach prawa jazdy wyświetlałem filmy z tragicznych wypadków. Przemawiały do wyobraźni. Policja wyłapuje dniami i nocami takich kierowców, ale jej wnioski często "rozmywają się" na płaszczyźnie sąd - prokuratura. To źle. Trzeba ponadto przyspieszyć procedury. Wynik badania krwi powinien iść ścieżką priorytetową, by sprawę załatwić "od ręki". Bywa, że wlecze się i do pięciu lat, a w tym czasie kierowca jeszcze sobie prowadzi pojazdy!

Niedawno grudziądzan zbulwersowała sprawa prowadzenia auta "pod wpływem" przez Ryszarda G., trenera judo Olimpii.


Czytaj e-wydanie »

Komentarze 37

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
AURORA

nic mu nie zrobili

J
Johny Walker
Zdaje się, że w województwie kujawsko-pomorskim któryś wójt lub burmistrz nazywa się Wypij.
I to też dawałoby dużo do myślenia>
G
Gość
Witam serdecznie,

nie wiem dokładnie do kogo piszę na forum - zapewne do radzyniaków. Poznaję po piśmie - niemal każy post anonimowy z masą błędów ortograficznych, dużo nienawiści i zawiści. Ale i kilka słusznych uwag.

Zgadzam się, że nasz Burmistrz zachował się nieodpowiedzialnie. Jazda po spożyciu jest niedopuszczalna i na pewno nie przystoi funkcjonaruszowi publicznemu. Tłumaczenie, że załatwa prywatne sprawy jest dosyć śmieszne, bo właściwie jakie to ma znaczenie?
Pan Krzysztof jest naszym reprezentantem, wybranym w wolnych wyborach, stąd pelniąc mandat powinien dawać przykład.

Mamy taką narodową cechę - lubimy wyżywać się zbiorowo na "złych" jednostkach. Masowo obraża się G. Lato i PZPN, E. Górniak za hymn albo kogoś jeszcze. Będąc w tłumie łatwiej się krzyczy, gorzej wyrazić własne zdanie, tymbardziej odmienne.
Dajcie żyć człowiekowi. Zrobił źle. Wie o tym. Od skazywania jest sąd i tylko prawomocny wyrok oznacza, że ktoś jest przestępcą lub nie. Zresztą mówimy tu o wykroczeniu, czyli zachowaniu nagannym o słabszej sile rażenia.

Nie mieszajmy też błędu ludzkiego - pił i jechał - z jakością wykonywanej przez niego pracy. Jego pracę oceniają konkretne organy administracji publicznej oraz wyborcy.

Słowo o wyborach. - Tak spotkamy się na wyborach. Jeśli zechce kandydować - nikt tego mu nie zabroni. Ludzie, przecież wiecie że wykroczenie nie pozbawia biernego prawa wyborczego. Poza tym, siła radzyńskiej "inteligencji" i "demokracji" pozwala ledwie na jednego kandydata na burmistrza. Skoro był więc jeden - nie powinnismy mieć pretensji do niego że wygrał głosowanie:) Takie to nasze radzyńskie piekiełko:)

Observer
niby tak,ale nikt nie mówi jak musiałbyc nawalony jak wsiadł za kierownice,bo przecież nie teleportował sie do Bydgoszczy!!!
O
Observer
Witam serdecznie,

nie wiem dokładnie do kogo piszę na forum - zapewne do radzyniaków. Poznaję po piśmie - niemal każy post anonimowy z masą błędów ortograficznych, dużo nienawiści i zawiści. Ale i kilka słusznych uwag.

Zgadzam się, że nasz Burmistrz zachował się nieodpowiedzialnie. Jazda po spożyciu jest niedopuszczalna i na pewno nie przystoi funkcjonaruszowi publicznemu. Tłumaczenie, że załatwa prywatne sprawy jest dosyć śmieszne, bo właściwie jakie to ma znaczenie?
Pan Krzysztof jest naszym reprezentantem, wybranym w wolnych wyborach, stąd pelniąc mandat powinien dawać przykład.

Mamy taką narodową cechę - lubimy wyżywać się zbiorowo na "złych" jednostkach. Masowo obraża się G. Lato i PZPN, E. Górniak za hymn albo kogoś jeszcze. Będąc w tłumie łatwiej się krzyczy, gorzej wyrazić własne zdanie, tymbardziej odmienne.
Dajcie żyć człowiekowi. Zrobił źle. Wie o tym. Od skazywania jest sąd i tylko prawomocny wyrok oznacza, że ktoś jest przestępcą lub nie. Zresztą mówimy tu o wykroczeniu, czyli zachowaniu nagannym o słabszej sile rażenia.

Nie mieszajmy też błędu ludzkiego - pił i jechał - z jakością wykonywanej przez niego pracy. Jego pracę oceniają konkretne organy administracji publicznej oraz wyborcy.

Słowo o wyborach. - Tak spotkamy się na wyborach. Jeśli zechce kandydować - nikt tego mu nie zabroni. Ludzie, przecież wiecie że wykroczenie nie pozbawia biernego prawa wyborczego. Poza tym, siła radzyńskiej "inteligencji" i "demokracji" pozwala ledwie na jednego kandydata na burmistrza. Skoro był więc jeden - nie powinnismy mieć pretensji do niego że wygrał głosowanie:) Takie to nasze radzyńskie piekiełko:)

Observer
G
Gość
Szkoda ze dopiero teraz. Dziwne ze jeszcze nie wydal zarzadzenia ze po 3 piwach mozna jezdzic(jego tlumaczenie). A wszyscy mysleli ze to za punkty hehe. Czekamy na kolejne wpadki pana Ch.
Nareszcie złapali naszego Putina,może w końcu odda stołek,żenada,wstyd dla miasta.
G
Gość
Nosił wilk razy kilka, poniesli i wilka. A to jego tłumaczenie pasuje do byłego nauczyciela historii z Plemiąt. Bo jak inaczej.Teraz to może już byc tylko lepiej. Spotkajmy się na wyborach...
ojtam,ojtam.przyzna leniuchom zapomogi,temu da na piwo,temu taczke węgla,wszystkim śmierdzielą zapomogi i elektorat gotowy,naobiecuje jak zwykle a barany zmiasta go wybiorą,najgorzej,że w gminie niema już czego sprzedawać.
G
Gość
Wszuscy kochamy Krzysia.
noo tylko niech nie wraca
G
Gość
Radzyńska policja,go raczej nie złapie,bo albo spija kawke z ormowcem A.F,albo zajade sie ciachem pilnując szkoły w Rywałdzie-chyba szkoły pilnuje?A funkcjonariusza S interesuje kto ma karte wędkarską i jakie ryby złapał,a pijaczyny jeżdzą i sieją postrach.Dopiero jak jakiś alkocholik rozjedzie dziecko,to sie obudzą.
A to to oni szkoły pilnują,a ja myślałem,że w ramach oszczędności posterunek przenieśli im do państwa F.Ciągle tam radiowóz stoi.
r
rafał
Radzyńska policja,go raczej nie złapie,bo albo spija kawke z ormowcem A.F,albo zajade sie ciachem pilnując szkoły w Rywałdzie-chyba szkoły pilnuje?A funkcjonariusza S interesuje kto ma karte wędkarską i jakie ryby złapał,a pijaczyny jeżdzą i sieją postrach.Dopiero jak jakiś alkocholik rozjedzie dziecko,to sie obudzą.
G
Gość
Jaki urlop za granicą??
Jak go wczoraj pod medycyną pracy w Grudziądzu widziałem.
teraz jest juz we Włoszech.Pobawił wnuka i odpoczywa:)
m
max
Tez mi nowośc po Radzyniu cały czas tak jeżdzi,ale swoje pieski krótko ma na smyczy,więc się nie przejmowal.Nie jest,tez jakimś wyjątkiem w tej małej mieścinie układy z policja wiecznie żywe,klepanie sie po ramieniu i spijanie kawek na służbie(dla zainteresownych ma fotki,jak fukcjonariusze ,,cięzko pracują".)Swoją drogą ciekawe ile i komu zapłacił,że mu drugi wynik taki mały wyszedł-układy,układy.Mam nadzieje,ze wkońcu ludzie sie przebudza i go wykopią ze stołka.
s
sadek
Ale przekroczył dopuszczalną normę że mnie powaliło , wczorajszy był i tyle liczby nie kłamią a naród się karmi i podsyca, taki zły ten burmistrz oj jaki zły. Tylko jak kogoś z was szaraków takie coś spotyka to płacz i lament jakie to nie sprawiedliwe. Polacy zbiór hipokrytów, złodzieji i życiowych niedojdów a ci ostatni piszą większość komentów na takich i podobnych forach.
B
Bambo
Teraz kolej na Pana A.G.
Już nie śpi pijany w rowie?
g
gość
Najgorsze jest to, że teraz znowu zatrudni jakiegoś znajomego synka bo przecież kierowcy bedzie potrzebował, bo auto służbowe jest tylko jedno a skoda stać nie może!!! I znowu mój podatek pójdzie na nastepnego nie zbyt miłego "Urzędnika" !!!
k
kaja
Ja nie wiem, co niektorzy ludzie widza w tym reportarzu...
Burmistrz czlowiek jak kazdy... a gdyby to byl ksiadz? albo ktos z grudziadzkiego "bialego domu" ?
ludzie robia afere i naglasniaja to nie potrzebnie, mamy inne wazniejsze sprawy chocby dziury w drogach i bandytoww na ulicach!!!

to nie REPORTAŻ (nie pisze się tego słowa przez rz to błąd ort.)tylko duży artykuł . Gdyby dziennikarz przy zatrzymaniu przez policje pana K.Ch. był , to byłby reportaż
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska