Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Burzliwe zebranie sołeckie w Książkach

Alicja Kalinowska
Marek Cisek, mieszkaniec Książek: - Pani skarbnik  złamała prawo! Mówił o sołeckiej dotacji, która zamiast do koła gospodyń wiejskich trafiła do OSP.
Marek Cisek, mieszkaniec Książek: - Pani skarbnik złamała prawo! Mówił o sołeckiej dotacji, która zamiast do koła gospodyń wiejskich trafiła do OSP.
Gorąco mieszkańcy Książek podczas piątkowego zebrania wiejskiego dyskutowali o podziale środków Rady Sołeckiej, w... ubiegłym roku.

- Pani skarbnik, czy zdaje sobie pani sprawę, że złamała pani prawo? - pytał skarbniczkę gminy Marek Cisek, mieszkaniec Książek podczas zebrania mieszkańców wsi.

Rzekome złamanie prawa przez Elżbietę Kępińską miało dotyczyć podziału ubiegłorocznego funduszu sołeckiego.

Pieniądze dla koła gospodyń...

W 2008 roku mieszkańcy na zebraniu wiejskim podjęli decyzję o przyznaniu 2 tys. zł dla swojego Koła Gospodyń Wiejskich. Jednak organizacja nie otrzymała tych pieniędzy, a pod koniec roku sołtys wsi Eugeniusz Dylewski - za namową skarbniczki gminy - przekazał pieniądze Ochotniczej Straży Pożarnej.

...otrzymali strażacy

- Proszę państwa, mamy do czynienia z łamaniem prawa przez panią skarbnik i reprezentowaną przez nią gminę! - przekonywał Marek Cisek. - Jeśli my, mieszkańcy, uchwaliliśmy podział środków, to jakim prawem prosiła pani sołtysa do siebie i sugerowała mu na co pieniądze wydać? I namawiała go do tego, aby bez porozumienia z Radą Sołecką, w jej imieniu, wystosował pismo, w którym informuje on, że zabieramy pieniądze Kołu Gospodyń Wiejskich i przekazujemy straży pożarnej? - dopytywał mężczyzna.

Sołtys przeprasza

- Jako skarbnik sprawuję kontrolę nad finansami sołectwa i na tej podstawie pozwoliłam sobie wysłać pismo do Koła Gospodyń Wiejskich. Nie zmuszałam sołtysa do niczego. Dałam mu tylko do zrozumienia, że istnieje zagrożenie, że jeśli pieniądze nie zostaną wykorzystane sołectwo może je stracić - tłumaczyła Elżbieta Kępińska.

Eugeniusz Dylewski, sołtys Książek, który dokonał podziału środków bez wiedzy Rady Sołeckiej przyznał, że postąpił źle. - Postąpiłem tak, bo nie znam prawa - tłumaczył mężczyzna.

Mieszkańcy pytali wójta

Podział zeszłorocznych pieniędzy był najgłośniej dyskutowanym tematem podczas zebrania wiejskiego w Książkach.
W spotkaniu uczestniczyło 55 mieszkańców sołectwa. Przepytali oni Jerzego Polcyna z prac związanych z przygotowaniem dokumentów gazyfikacji gminy, budowy kanalizacji, dróg i chodników, oczyszczalni przydomowych oraz pozyskanych środków unijnych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska