Pesa ma dostarczyć do Moskwy 120 nowoczesnych tramwajów Fokstrotów, które produkuje wspólnie z rosyjskim przewoźnikiem UWZ. Pierwsze pojazdy już tam jeżdżą. Ostatni wyruszy w trasę w marcu 2015 roku. Ponadto w lipcu tego roku bydgoska spółka podpisała z UWZ list intencyjny w sprawie powołania nowego przedsiębiorstwa w Federacji Rosyjskiej.
Nagle wyrósł Alstom
Porozumienie zakłada uruchomienie centrów montażowych i serwisowych oraz powstanie fabryki produkującej tramwaje, lokomotywy, wagony metra i inne pojazdy elektryczne.
Czytaj też: Pesa otwiera firmę w Rosji
Tymczasem, jak podał portalkolejowy.pl, na torach Moskwy pojawił się właśnie nowy tramwaj. Jest dedykowany specjalnie krajom Wspólnoty Niepodległych Państw. Wyprodukował go międzynarodowy koncern Alstom (poważny konkurent Pesy) wraz z rosyjskim Transmaszholdingiem.
Tramwaj TramRus - joint venture przechodzi kolejny etap testów. Jest nowoczesny i ekologiczny. Robi wrażenie.
W obecnej sytuacji politycznej można więc mieć obawy czy Rosja będzie dalej wybierała tramwaje z Pesy, czy z Alstomu, który ma siedzibę Levallois-Perret w pobliżu Paryża.
Co na to bydgoska firma, która realizuje dla Moskwy duży kontrakt i planuje kolejne?
Pesa: - Nie chcemy skpekulować
- Oczywiście, każdy nowy tramwaj na torach Moskwy, to dla nas konkurencja - komentuje Michał Żurowski, rzecznik Pesy. - Jednak rynek rosyjski jest duży i wystarczy miejsca dla dwóch producentów. Alstom też ma renomę na międzynarodowych rynkach. Kontrakt, który realizujemy, nie jest zagrożony. Co do naszej przyszłości w Rosji, wołałbym jednak nie spekulować.
