Przeczytaj teżVictor Agali zagra w Zawiszy?
- To ważny i szczególny moment dla nas - podkreślał Radosław Osuch, właściciel klubu. - Podpisujemy umowę z pierwszym poważnym sponsorem. Mamy nadzieję, że to kamyszek, który pociągnie za sobą lawinę. Chcemy takich mecenasów, którzy pomogą nam w wywalczeniu awansu do ekstraklasy - mówił.
- Dziękujemy za powierzone nam zaufanie i wierzymy, że będą kolejne bydgoskie firmy, które zwiążą się z Zawiszą - dodał Anita Osuch, prezes klubu.
Nieruchomości i finanse
Moderator działa na rynku nieruchomości w Bydgoszczy i okolicach. Od lutego rozszerza działalność o doradztwo finansowe związane z nieruchomościami.
- Klient załatwi w naszej firmie kompleksowo wszystkie sprawy związane z nieruchomością i finansami, które się z nią wiążą - mówi Adam Gudell, prezes Moderatora.
- Możemy połączyć przyjemne z pożytecznym. Kochamy Bydgoszcz i Zawiszę, dlatego zostaliśmy sponsorem. Liczymy, że współpraca przyniesie pozytywne korzyści dla naszego rachunku finansowego - liczy prezes Gudell.
Przeczytaj też: Bramkarz Pejkow na testy do Zawiszy
- O tym, że zostaliśmy sponsorem Zawiszy zdecydował przypadek. Spotkaliśmy się na premierze "Polity". Chwilę porozmawialiśmy i stwierdziłem, że to będzie dobry interes. Negocjacje trwały może z kwadrans - opisywał kulisy porozumienia szef Moderatora.
Prezes Gudell był zdziwiony, że jest pierwszym sponsorem Zawiszy z Bydgoszczy. - Zająłem pierwsze miejsce na podium, ale dwa jeszcze są wolne - apelował.
Zmiana wizerunku
Właściciel Zawiszy podkreślał, że pierwszy sponsor klubu może liczyć na specjalne traktowanie, nawet jak w Zawiszy pojawią się więksi inwestorzy.
- Dlatego, że był pierwszy - podkreślił Osuch. - Daliśmy sobie pół roku na zmianę wizerunku klubu i to nam się udało. Bydgoszcz nie będzie ustępowała na polu sponsorskim innym miastom, oczywiście nie w takim wymiarze jak w Warszawie czy Poznaniu, ale będziemy pozyskiwali kolejnych. Rozmowy są w toku - zapewnił właściciel Zawiszy.