https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bydgoskie pogotowie szybciej dojedzie do pacjenta

(mp)
Wystarczy, że dyspozytor odbierze telefon. I wcale nie musi zakończyć rozmowy, aby skierować na miejsce wezwania ambulans
Wystarczy, że dyspozytor odbierze telefon. I wcale nie musi zakończyć rozmowy, aby skierować na miejsce wezwania ambulans archiwum GP
A to dzięki komputerowemu systemowi dyspozytorskiemu, który skraca czas dojazdu ambulansu do pacjenta.

Wystarczy, że dyspozytor odbierze telefon. I wcale nie musi zakończyć rozmowy, aby skierować na miejsce wezwania ambulans. Ratownicy wsiadają do pojazdu jeszcze w trakcie trwania rozmowy.

Przeczytaj także:Odwołano szefa pogotowia w Bydgoszczy. Pełniącym obowiązki będzie Krzysztof Tadrzak

Najważniejsze, że wiedzą, dokąd jechać. Szczegóły dotyczące adresu otrzymują w drodze. Wypytuje o nie dyspozytor. Następnie wprowadza wszystko do komputera. Stąd natomiast informacje trafiają już bezpośrednio do karetki.

Prosto do celu

Ambulans nie krąży po mieście, ponieważ trasę dojazdu wyznacza nawigacja. W razie potrzeby pomocą służy też dyspozytor, który pyta o szczegóły osobę dzwoniącą. Program, którym dysponuje, pozwala mu natychmiast odszukać na mapie właściwą ulicę.

Dyspozytor śledzi również ze swojego stanowiska przejazd karetki. Widzi więc dokładnie, gdzie akurat znajduje się pojazd.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, w mieście karetka powinna dotrzeć do pacjenta w ciągu ośmiu minut.

Bydgoskie pogotowie nie ma z tym problemu. Dzięki komputerowemu systemowi dyspozytorskiemu, nie tylko mieści się w czasie, ale też nierzadko go skraca.

Jak informuje Tadeusz Stępień, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Bydgoszczy, jest to możliwe, ponieważ dyspozytor znacznie szybciej organizuje zespoły ratowników. Robi to nawet w ciągu dwudziestu sekund, a maksymalnie do pół minuty.

Kto najbliżej miejsca zgłoszenia?

Co więcej, dzięki nawigacji satelitarnej widać, w którym miejscu znajdują się akurat ambulanse i który z nich ma najbliżej do kolejnego pacjenta. To również znacznie skraca czas dotarcia karetki pod wezwany adres.

Od początku tygodnia bydgoska stacja pogotowia może się też pochwalić dwiema nowymi karetkami. Są to mercedesy z trzylitrowymi silnikami i automatyczną skrzynią biegów.

Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!

Na ich wyposażenie składają się między innymi: nowoczesny defibrylator z modułem do teletransmisji, deska do automatycznego ucisku klatki piersiowej oraz gąsienicowe krzesełko kardiologiczne, ułatwiające bezpieczne zwożenie pacjentów po schodach.

Wiadomości z Bydgoszczy

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
kod
To jest taksówka z kogutem - Delfin !
x
xxx
Link z filmem który został umieszczony przez użytkownika "bydgoszcz" nie jest kręcony w żadnej z karetek WSPR w Bydgoszcz. Jest to karetka z jednych z prywatnych firm transportowych znajdujących się w bydgoszczy...a poznać to można m.in. po sygnałach dzwiękowych.
b
beeee
to nie jest Bydgoskie Pogotowie,tylko jakiś ciupak albo delfin. No może karton rękawiczek zwinięty z pogotowia.
r
roman
To nie jest karetka WSPR Bydgoszcz.
b
bydgoszcz
www.youtube.com/watch?v=5DBacwR03KE a tak jeździ pogotowie w bydgoszczy do pacjenta polecam od 1:20 pozdrawiam
T
TEKA
Totalna bzdura autor tego tematu rozmawiał chyba tylko z pomysłodawcami tej inwestycji!!
W rzeczywistości system ten ma wiele wad takich jak problem z GPS i przesyłem w regionie mało zamieszkanym, mapy ulic są nieaktualne i zawsze prowadzą najkrótszą a nie najszybszą drogą , problem z komunikacją pomiędzy zespołem i a CPR a największym problemem stanowi stabilność systemu i jego częste zawieszanie, w ciągu 20 sekund jakie dyspozytor ma na wysłanie karetki nie wystarczy na zebranie dostatecznego wywiadu. Proszę porozmawiać z ludźmi pracującymi w systemie, każdy z nich powie że przez te wszystkie nowości pacjent zszedł na dalszy plan, najważniejsze dla kadr jest Pesel , czasy dojazdu i procedury.. to ich tylko interesuje..
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska