32-latek wpadł do szybu
Przypomnijmy, ok. godz. 13.00, mężczyzna z nieznanych przyczyn spadł do nieużywanego szybu windowego w opuszczonym magazynie przy ul. Unii Lubelskiej 23, przy bydgoskiej Eltrze.
- Bardzo trudna akcja trwała 45 min. - mówi Jarosław Umiński, rzecznik bydgoskich strażaków. - Wyciągnięto go na linach i nieprzytomnego zawieziono do szpitala. Po drodze, niestety, mężczyzna zmarł. Nie wiadomo, jak znalazł się w opuszczonym magazynie i jak doszło do wypadku.
Likwidowana hurtownia nabiału przy ul. Unii Lubelskiej 23 w Bydgoszczy od dawna kusiła zbieraczy złomu, makulatury - wszystkiego, co da się spieniężyć. 32-letni Remigiusz S. wraz z siostrą i kolegą też przyszli tam we wtorek po stare papiery.
- Mężczyzna wszedł na najwyższe piętro, by wyrzucać przez okno papiery - wyjaśniał Maciej Daszkiewicz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji. - Jego towarzysze zostali na dole. Dalej sprawa potoczyła się bardzo szybko.
Nie wiadomo, jak Remigiusz S. wpadł do szybu windy głębokiego na 12 metrów (wysokość czterech pięter). Siostra i kolega usłyszeli krzyk. Zadzwonili po pogotowie.
* Więcej o wypadku czytaj jutro (w środę), w papierowym wydaniu "Gazety Pomorskiej"