www.pomorska.pl/bydgoszcz
Więcej informacji z Bydgoszczy na stronie www.pomorska.pl/bydgoszcz
Jeden z mieszkańców poczuł swąd gazu wydobywający się z wykopu na ulicy Podmiejskiej. Na miejsce zostało wysłane pogotowie gazowe. - Nie możemy żadnego sygnału lekceważyć - mówi dyspozytor z pogotowia gazowego. - Pracownicy na miejscu sprawdzą, czy doszło do jakiegoś wycieku. Trzeba chuchać na zimne.
Okazało się, że firma budowlana, która prowadziła w tym miejscu prace ziemne, uszkodziła przewód gazowy. - Rurociąg został uszkodzony tak zwanym kretem, maszyną służącą do prowadzenia wykopów - tłumaczy Katarzyna Wróblewicz, rzecznik Pomorskiej Spółki Gazownictwa w Bydgoszczy. - Miejsce awarii zostało już zabezpieczone. Gaz się nie ulatnia. Okolicznym mieszkańcom nie grozi żadne niebezpieczeństwo.
Wróblewicz podkreśla też, że nie było potrzeby odcinania dopływu gazu do pobliskich odbiorców. - Najważniejsze dla nas to zabezpieczyć teren, zadbać o bezpieczeństwo. Dopiero w dalszej kolejności przystąpimy do końcowej naprawy przewodu.